między autami nie mam zamiaru się ślizgać, tak samo jak jazda po zwykłym parkingu, musi być adrenalina, czyli jazda koło decathlonu
To jak chcesz adrenalinę to poślizgaj się między autami
wolę jakieś dróżki
zresztą, mi to lotto, ja się codziennie gdzieś ślizgam