jeden który dobrze pisze, ja się z tym zgadzam w 100%
więc:
-kasa by była ale do odebrania w poniedziałek, czyli nic prędzej nie załatwie
-reszta kasy to moje auto, jak będzie klient to sprzedam nawet za 12 tyś, ale wyciągam audio, zimówki, xenon
-do radomia mam 289 km więc nie mam po co jechać skoro to komis a w komisach przeważnie są klepane auta, zresztą widzisz na przykładzie tej srebrnej na mega wypasie z dąbrowy górniczej - angol, jak mi na niego zerkną i powiedzą że jest okej to w poniedziałek tam jestem ale bez całej kasy, a mojego nie odkupią:/
najpierw muszę sprzedać mojego złoma, wybrać kase, potem szukać a na koniec zastanawiać się kto mi te auto sprawdzi i jak tam zajadę bo nie mam czym
[br]Dopisany: 20 Sierpień 2009, 12:28_________________________________________________więc jak sam widzisz odechciewa mi się szukania auta, bo jak mam się prosić żeby ktoś zemna pojechał obejrzeć auto to dziękuję, tak samo nie łatwo jest sprawdzić auto po VIN, z czym ja też mam problem
jak sprzedam tego mojego to będzie się szukać, a jak zajade to nie wiem, jedno jest pewne, jadę do pracy więc odezwe się wieczorem
dzięki