Dużo zależy od agenta. Mój kolega kiedys podpisywał umowę w Aviva. Juz miał wszystko gotowe tylko miał podpisać. Wtedy ja do niego zadzoniłem że znalazłem mu taniej w AXA. Powiedział że rezygnuje, to babka poszła do kierowniczki, a ta dała mu jeszcze 120zł taniej to juz mi się nie opłacało kombinować i wziął.
Niektórzy tanio ci policzą ale musisz też dom ubezpieczyć albo na życie polise wziąść.
Czasami agent może ci dać od razu duże zniżki - i wie że klient przyjdzie za rok lub nawet zostanie na lata, inni znowu dadzą ci mniej - ale jak cie już złapią to za rok zwiększą zniżkę niby w nagrodę - żebyś czuł sie doceniony heheh to jest wszystko umowne - juz dużo trików.
Z Tobą jest cięższy temat bo teoretycznie jesteś w tej grupie o dużym ryzyku kolizji niestety. Szczególnie jak wsiądą koledzy i koleżanki do auta