Jakiś rolnik pisał, że mu foty robili jak lał do mauzera. Tylko idzie wiosna, gość ma pola i w opór sprzętu. Dla nich zakup 200 litrów paliwa, to normalność w tym czasie.
Najważniejsze, żeby weryfikować informacje w kilku źródłach, nie siać paniki, zachować czujność. Strach to najgorszy doradca, a im bardzo zależy żebyśmy się bali.