Jeśli dysponujesz kwotą ponad 5000zł to na pewno kupisz bardzo dobry gwint z regulacją twardości KW, czy H&R.
Tańsze niestety są bez regulacji twardości, mówię tu o gwintach firm TA TECHNIX, FK, MTS. Ich koszt to ok. 1500zł. Co do ich jakości to wiadomo jak coś jest tańsze to jest po prostu gorsze.
Wady gwint jak dla mnie ich nie ma, wadą są Polskie drogi, przez które ci się wszystko wytłucze i będziesz częściej zmieniać gumy tuleje itp itd. Dobrze jest dołożyć rozpórkę, bo jednak jak opuścisz nisko włożysz dużą felgę, to buda intensywniej pracuje na nierównościach i jest czulsza na każdą dziurę, przez to może choć nie musi sie geometria rozwalić.
Co do zalet na Polskich drogach ich raczej wiele nie odczujesz ale na autostradach czy jakiś lepszych drogach przy wchodzeniu szybciej w zakręty poczujesz róznice na korzyść gwintu.
Jeśli masz duża ilość gotówki to pomyślałbym nad AIRRIDEm. Na Polskie drogi myślę, że super kompromis, kiedy chcesz to opuszczasz kiedy masz jakąś polną drogę do przejechania to podnosisz.
Podsumowując gwint jak najbardziej tak, ale Polskie drogi niestety są takie a nie inne i trzeba polubić trzęsienie i fakt że można podwoziem przytrzeć o koleiny