kfiat_man

Dzięki ! Czy jakaś inna pojemność chodzi w grę? 1.6 albo 1.8 ? jeśli tak to jakie oznaczenia?

Dzień dobry wszystkim forumowiczom. Posiadam octavię z 2002r z silnikiem BCA (75km), silnik stracił kompresję na drugim cylindrze. Który silnik o jakim oznaczeniu będzie pasował plug and play, bez zbędnych przeróbek, by wszystkie mocowania pasowały itp. Nie za bardzo mam chęć regenerować tą jednostkę co posiadam, 75km to zdecydowanie za mało w takim aucie. Z góry dzięki za podpowiedzi.

Wypięcie czujnika to żadne sprawdzenie jego działania. Najlepiej sprawdzić opór między pinami. Wykres jest gdzieś u nas na forum, ale masz na szybko z google: jak sprawdzisz i to nie będzie to to pomyślimy dalej.

Witam Leci mi płyn z dolnego węża od chłodnicy na łączniu węża z chłodnicą. Z tego co pamiętam są tam dwie uszczelki na króćcu wychodzącym z chłodnicy, ale nigdzie nie mogę ustalić ich rozmiarów a chciałbym zakupić przed wymianą. Posiada ktoś może wiedzę, jakie są tam uszczelki/uszczelka ? Mam etkę, ale tam nie ma. Dzięki z góry za pomoc.

ciąg dalszy problemów. załadowałem standardową mapę i mam doładowanie 0,3 bar i 125 g/s przy 6k obr. Zmiana mapy na czipowaną powoduje wzrost do 0,6bar i 155 g/s przy 6k obr. Co dziwne przy włożeniu oryginalnej kości cały czas pokazuje błąd pamięci ROM. Rozumiem, że to nie jest normalne i sugeruje uszkodzenie sterownika tak ?

Takie objawy to moim zdaniem nie pompa paliwa. Czujnik temperatury do sprawdzenia na początek. zmierz sobie woltomierzem. Jak zimny powinien mieć chyba ok 5k, gorący ok 200-300 omów. Gdzieś mi się zapodział wykres, ale tutaj na forum jest podobny, mniemam że Twoje wskazania powinny być zbliżone. http://www.audiklub.org/forum/viewtopic.php?f=1&t=98822. Jak samochód reaguje na pedał gazu podczas dławienia?

Na nowej pompie i zdrowych panewkach miałem 2 bary na jałowym. Na starej pompie 1 bar i klepały zawory po dłuższym postoju ale konewka nigdy się nie zapaliła. Tobie odpala się konewka bo sterownik posiada funkcję dynamicznego sprawdzania ciśnienia oleju. Zgodnie z tym co jest napisane w sam "naprawiam" na ciepłym silniku pomiar występuje między 1500obr a 5k obr. Jeśli czujnik otworzy się w tym zakresie 3krotnie na 0,5s to na desce zapali się alladyn. Wniosek u Ciebie prosty - albo nowa pompa nie trzyma ciśnienia albo panewki powiedziały papa. Na jałowym musisz mieć od 1 do 3,5bar przy 3k od 5-7bar - wartości z książki. Ciśnienie włączenia czujnika to 1,2-1,6bar więc czujnik powyżej 1500obr otwiera i stąd wskazania.

Remont tej jednostki to wydatek ok 5k. Sam dół to panewki za 500zł, do tego śruby do panewek chyba po 30 zł szt a jest ich 8. To są jednorazowe śruby jak do głowic więc wymienić trzeba a przez takie koszty remont całej jednostki jest bardzo drogi. Zmierzyć trzeba tuleję wskaźnikiem zegarowym, ale patrząc po nagarze to silnik bierze olej więc regeneracja bloku i szlif wału a to ok 1200zł. Możesz też zobaczyć czy tłok luźno lata w cylindrze i ile jest tego luzu bo po zdjęciu widać że tuleja jest trochę za "luźna" jak na ten tłok. Sam robiłem remont mojego silnika i wyglądał tak samo jak Twój - wszędzie nagar i luźne tłoki. Ja odżałowałem na początku naprawę główną i musiałem drugi raz rozbierać silnik. Rozrząd to 700zł - napinacz nowy, rolka i pasek. Sprawdź jak wygląda łańcuch i napinacz łańcucha, tylko ostrożnie bo kruchy ten plastik może być co się łańcuch ślizga, a bez specjalnego ściągacza to i tak nie zdejmiesz. Szkoda że nie widziałeś i słyszałeś jak pracuje, bo może jeszcze masz szklanki do wymiany a to kolejne 500zł. Znając silniki 1.8t w Polsce to używany z niepewnego źródła to szrot murowany. Jak coś to pisz, pomogę.

Skoro uważasz, że nie to napisz czego to może być wina, bo mnie pomysły już się skończyły.

Ładuje 0,3 bara czyli tak jak być powinno przy odłączonym. tutaj jest mój wątek: http://a4-klub.pl/index.php?/topic/378253-b5-aeb-turbo-laduje-06-zamiast-09-bar/ Chcę przełożyć by być pewnym, że to nie wina przepływomierza - turbo było już na stole i sprawdzone jak i działanie wg.

Witam, jak w temacie - staram się uporać z brakiem mocy w moim 1.8t i w zasadzie ostatnią rzeczą której nie sprawdziłem jest przepływomierz. Nowy to wydatek 800zł a w ciemno troszkę strach inwestować Jakby ktoś z Łodzi lub okolic był na tyle miły i użyczył mi przepływomierz na 15 min bym mógł sprawdzić czy to on jest przyczyną mojego nieszczęścia to byłbym wdzięczny i jakieś piwko na pewno za fatygę by wpadło. Oczywiście ja dojadę gdzie potrzeba. Pozdrawiam.

Zmienne fazy rozrządu to takie turbo dla 1,8 bez sprężarki, honda ma podobne rozwiązanie. 1,8 ma napinacz i klapki w kolektorze dolotowym. jak coś masz z tym nie halo to zalecam wymianę, pewnie moc spadła na wyższych obrotach.

Sprawdziłem czujnik atmosferyczny, tj odpiąłem go i doładowanie spadło o ok0,5-1bar więc wydaje się że działa. Zrobiłem logi w kanałach wskazanych kilka postów wcześniej: http://vaglog.pl/log-001_002_05O061.html http://vaglog.pl/log-002_007_bi7ptZ.html http://vaglog.pl/log-013_008_7KgZ8N4.html http://vaglog.pl/log-025_001_69XmL.html logi z 1,2,3 biegu w mieście ciężko się sensownie rozpędzić, robiłem co mogłem. Proszę o analizę

Czołem chłopaki, mam problem i potrzebuję na podmiankę przepływomierz do AEB, cygan z ksawerowa nie ma ;/ Jakby ktoś miał to byłbym wdzięczny spierdzieliło mi 30 koni i szukam przyczyny.

Czujnik atmosferyczny jest do sprawdzenia na którymś z kanałów co podałeś? jakie wartości powinien pokazywać? coś w pascalach czy innych jednostkach?

No to powiedz mi co mam zlogować. Przepływka 150g/s przy 6k. n75 sprawny, podmieniałem 3 szt DV sprawny na 100%. przepustnica nowa - szarpało na jałowym. Skoro gruszka jest dobrze ustawiona to czemu w poradniku jest napisane by ustawić otwieranie gruszki przy 0,55-0,6bar ? moja otwiera przy 0,25. Czy ten czujnik atmosferyczny przy sterowniku ma coś do gadania w tym temacie?

Jest jakiś manual albo coś jak to regulować w sensie przy jakiej wartości ma się otwierać klapka wg? jak odepnę wtyk od n75 to mam 0,3 bar cały czas - jeśli ustawię otwarcie klapki na 0,6 to przy odpięciu wtyczki będzie 0,6 cały czas? Nie mogę nigdzie w internecie znaleźć rzetelnej informacji jak to ustawić, tylko fotostory kolegi z forum które jest tutaj podpięte. Na zagranicznych forach też nie ma wiele na ten temat, tylko podkręcanie na oko i sprawdzanie manometrem podczas jazdy.

Trochę odgrzewam, to w końcu jak trzeba ustawić sztangę by zaczynała się otwierać? mowa o AEB 150km. 0,6bar jak w poradniku na pierwszej stronie? Po przeczytaniu wszystkich postów różne wartości się przewijają od 0,3 do 0,6 i chciałem się upewnić. moja gruszka otwiera ok 0,25 i 0,5bar maks otwarcie. Pytam bo mam zrobiony program na 0,9bar a 0,6 to max co dmucha aktualnie i padło podejrzenie na uszkodzoną/rozregulowaną gruszkę. Edit: Sprawdziłem nową sztangę zamontowaną w zregenerowanej turbosprężarce i ona również otwiera się przy 0,25 a przy 0,5 ma całkowite otwarcie. Ponadto w internecie na zagranicznych stronach napisano, że sztanga pracuje w zakresie 5-10 psi (0,35-0,7 bar). Dodatkowo na anglojęzycznym forum podają informację 6psi/0,4bar na początkowe otwarcie sztangi. Wskazuje to jednoznacznie, że regulacja sztangi na początek otwarcia przy 0,6bar jest nieprawidłowa. Mam nadzieję, że komuś się to przyda.

Teoretycznie można, tylko trzeba zdjąć kolektor wydechowy. Co z tego, ze mam 150g/s jak doładowanie mam 0,5 zamiast 0,9 i czuję że mocy brak. Muszę ustawić gruszkę by otwierała się przy ok 0,5 bar a nie przy 0,25 i prawdopodobnie moje 30 brakujących koni się odnajdzie. Dam znać jak to ogarnę.

Zrobiłem dziś gadżet z trójnikiem, manometrem i kompresorem pod zapalniczkę. Okazuje się, że moja gruszka otwiera zawór już przy 0,25 bar a przy 0,5 jest pełne otwarcie, więc nic dziwnego że turbo nie ładuje 1 bar. Teraz pytanie skoro gruszka tak się rozregulowała w ciągu dwóch lat to czy da się ją ponownie ustawić i czy znów nie rozjedzie parametrów? Nie chciał bym trzeci raz za pół roku wyjmować turbo. Mam opcję kupić nówkę gruszkę za 150zł oryginał.

Jest na forum poradnik jak regulować sztangę, mam ustawić tak by zaczynało się otwierać przy 0,5-0,6 bar? w kilku postach było napisane inaczej dlatego chciałem się upewnić by dobrze wyregulować. Muszę skombinować jakieś ustrojstwo by sprawdzić jak u mnie się uchyla. trochę się pośpieszyłem i założyłem turbo bez dokładnego sprawdzenia gruszki.

To pierwsze to zawór o jednostronnym przepływie - ma być między kolektorem a serwo. To drugie po bazując na Twoim roczniku podciśnieniowe sterowanie obiegu zamkniętego nawiewu, tylko powinno iść w okolice kolektora a nie "do nikąd".

Może i nie 180, ale 150 to za mało, mierzyłem kiedyś świeżo po chipie ale nie pamiętam wartości. Manometr podmieniłem na wszelki wypadek więc błąd wskazania odpada, gruszka trzyma ciśnienie - sprawdziłem strzykawką. klapka wg ma luz na nicie ale gładko przylega do powierzchni. Nie za bardzo wiem co dalej robić.

Witam, Problem jak w temacie. Silnik 2 lata temu miał swapa i regenerację turbo (program na 180 hp/ 0.9bar). Świeżo po zmontowaniu manometr ładnie pokazywał 0,9 - 1 w szczycie. Dupohamownia wykryła mniejsze wciskanie w fotel więc zabrałem się za diagnostykę. Manometr pokazuje teraz tylko 0,6 - 0,7 to szczyt możliwości i tylko chwilowy. Doładowanie nie faluje auto nie szarpie - dv i n75 nowe. Dostałem się również do turbo i wykryłem luz wzdłużny, poprzeczny też występuje ale wirnik nie wydaje się trzeć o obudowę. Byłem z turbo u magika od regeneracji, który stwierdził, że w zasadzie to nadaje się do roboty bo ma luz wzdłużny, ale sam przyznał że nie jest pewny czy to wina turbo, które jest suche i nie cieknie. Sprawdziłem też logi, głównie przepływomierz i przy ok 6k obrotów jest 150 g/s a wiem, że powinno być ok 180. Wymieniłem ostatnio przepustnicę na nową vdo, która pokazuje max 86,5% otwarcia, nie wiem czy to może mieć jakiś wpływ, ale na starej też nie było doładowania jak należy. Ponadto przy schodzeniu z obrotów słychać dziwne grzechotanie ale tylko w kabinie - tak jakby w wydechu. Proszę o jakieś rady, nie chcę władować kolejnego 1000zł w regenerację turbo które może nie być winne.

Dzięki za podpowiedzi, doszedłem tylko do tego, że przyczyną buczenia był zawór dv, który wydawał się sprawny podczas testu. Pozostaje jednak kwestia grzechotania przy schodzeniu z obrotów. Nie udało mi się zlokalizować źródła dzwięku - nie słychać tego poza kabiną. dzwięk wydaje mi się, że pochodzi z okolicy kolektora dolotowego. Skończyły mi się już pomysły co to może być, dodm tylko że podczas hamowania silnikiem dźwięk jest również słyszalny. Prowadziłem nasłuch kolektorów za pomocą stalowej rurki przykładanej do ucha ale nic poza szumem powietrza nie dało się usłyszeć. Byłem u magików od wydechu, mówią że wszystko jest sztywne. Katalizator wymieniony...może ktoś z łodzi i okolicy mógłby rzucić okiem.