nie tylko w oplach, w innych też są takie wyłączniki w schowku pod kluczyk. osobiście przewoziłbym dzieciaczka z tyłu, nie z przodu. Dzieciaki małe i tak są takie, że po 5 minutach jazdy zasypiają
Mi też chodziło o dopiero co narodzone dziecko. Tylko w fotelikach mocowanych tyłem do kierunku jazdy da się je przewozić. Przewożąc dzieciaka z tyłu nie jesteś w stanie pilnować go tak, jak możesz to robić kiedy jedzie z przodu. I nie chodzi o to, że nabroi zanim zaśnie, tylko o czuwanie, czy nic mu się nie dzieje niedobrego. A z tego co kojarzę, wyłącznik poduszki pasażera w b5 był w wyposażeniu opcjonalnym.