No kolega chyba nie łapie czemu takie ciśnienie tam jest
no to juz powiedzialem - w takim razie maja tam c**jowa chemie bo nawet ptasich gowien zmyc nie chce
juz nie mowie o brudzie ktory sie zgromadzi przez 2 tygodnie
Z takim brudem to się na normalną ręczną myjkę jedzie :gwizdanie:
U mnie z dwudniowym brudem spokojnie sobie radzi, ale rozumiem że Tobie na Bora dwutygodniowy w mgnieniu oka zmywa...
Dlaczego mnie to nie dziwi...
Nie rozumiem... Zawsze jest szydera jak coś się przeciąga, ale nic się nie mówi jak remonty w terminie oddają, a takich w Krakowie jest coraz więcej... Niech przypomnę tylko wielką inwestycję na Rybitwy, most Piłsudskiego, most Nowohucki. BA, nawet sobie pewnie sprawy nie zdajecie że większość napraw typu wymiana nawierzchni wykonuje się W NOCY ( przykłady: al. Pokoju, Łowińskiego, Makowskiego, Prądnicka wiadukt ).
Nie bronię drogowców, bo stan Naszych dróg jest fatalny no ale już bez przesady że ciągle wszystko się przedłuża...
Ja nie twierdzę, że ciągle wszystko się przedłuża. Chociaż wiele inwestycji jeszcze nie kończy się w terminie. Zdaję sobie doskonale sprawę, że łatanie dziur, wymiana nawierzchni itp., mógłbym rzec "drobniejsze", prace wykonuje się w nocy. Wiem, że remont mostu Wandy przedłużył się z powodu prac na Nowohuckim. Ale przystępując do remontu Wandy też chyba o tym wiedzieli, więc dlaczego podaje się tę informację dzień przed planowanym terminem zakończenia robót? Właśnie to mnie najbardziej dziwi u drogowców, że często zdarzają się rażące pomyłki w oszacowywaniu czasu trwania remontu.