Pisałem na ten temat, kiedyś się opłacało, teraz jest zbyt duża konkurencja i poprostu nuda.. sądzę że taki lokal jest dobry na nocne weekendy, gdyż ludziska wracają czy szwędają się po mieście zachce im się jeść, a wszystko pozamykane, więc zjedzą kebaba. Mieliśmy jeden punkt na deptaku w naszym mieście totalne centrum to było jakieś kilka lat temu,naprawdę zbijaliśmy kokosy dziennie utargu było ok. 800-1000zł, ale po kilku latach jak wszędzie zaczeło to się pojawiać, zaczeło ludziom nudzić się to jedzenie i w taki oto sposób został nam jeden punkt z czterech na jednym z Płockich osiedli (na tym osiedlu tylko MY mamy fastfood) dlatego się tam trzyma.[br]Dopisany: 18 Styczeń 2011, 15:34_________________________________________________I też nie ma tam kokosów za wielkich jak się porobi opłaty, opłaci pracownika itp. Ale jakiś tam zysk jest. [br]Dopisany: 18 Styczeń 2011, 15:36_________________________________________________Myślę że taką budka nad morzem z goframi i lodami to byłby NAPRAWDĘ za***isty pomysł, tylko że sezonowy...