Witam wszystkich.
Zacznę może od tego, że jakiś czas temu (może tydzień) z tyłu zostały wymienione tarczę, klocki, tłoczki w zaciskach, płyn hamulcowy, z przodu zaś przetoczone tarcze z braku gotówki i założone nowe klocki. Układ był odpowietrzony przynajmniej z tego co mówi mechanik.
Mój problem polega na tym, że gdy stojąc np. na światłach i trzymając hamulec, pedał zaczyna wpadać powoli w podłogę...co sprawia bardzo dziwne wrażenie
tak samo podczas hamowania, muszę hamować na kilka razy, podpompować hamulec i dopiero wtedy jest większa skuteczność...Da się z tym jeździć, skuteczność jest dobra, ale czas się jednak wydłuża bo potrzeba kilka razy hamulec nacisnąć żeby była brzytwa. Wcześniej auto stało ok. 2 miesięcy pod blokiem bez jakiegokolwiek ruchu... Wcześniej miałem problem z tyłem tzn z tłoczkami w ogóle nie pracował zacisk z tyłu, tzn oba, nie wiem czy ma to jakiś wpływ na ten miękki hamulec(?).
[br]Dopisany: 16 Kwiecień 2011, 10:46_________________________________________________No i co może być tu przyczyną... ?