Nie ma jak to dobra prowokacja Bieniuś :gwizdanie:. Każdy ma swój pogląd ja mam swój zdania nie zmienie i nie obchodzi mnie to czy ktoś je zmieni na takie jak moje. Jasno uzasadniłem dlaczego myślę tak a nie inaczej, a że większość mnie skręśla za decyzję... trudno, przynajmniej SoMes mnie dobrze zrozumiał i nie tylko właściwie, a to człowiekowi daje satysfakcje szczególnie z kimś kto ma jakiekolwiek pojęcie o czym mówi, a to że ja będę się tu spierał z Tobą czy kim innym.. co mi to da? Żyj w swojej wierze, ja żyje w swojej, a jeśli chcesz przeprowadzić jakąś "wojnę" odnośnie tego tematu, to wal na prv a nie mnie tu próbujesz "poniżyć(?)", podpuścić(?) czy nie wiem co tam Ci po tej wąskiej płytkiej móżdżynce chodzi.