Autko mam od maja 2007r. I tyle czasu tak jeździłem bez absu i chyba jeszcze pojeżdże jak sie okaże, że nie da sie zasadzić tarczki abs na tą. Jak go kupiłem to były powymieniane klocki i właśnie te tarcze z tyłu wiec prawie nówki są. I szkoda wywalać. Najgorzej wkurza mnie ta lampka z wykrzyknikiem jak sie zapali. Da sie jakoś ją zgasić może? Ale mam nadzieję, że będą pasowały te tarczki- to założe i problem z głowy.