:polew:
Chyba jak jeżdżące reklamy soli na polskich drogach...
A my wracając do domu zaliczyliśmy z Siarą jeszcze małego kręcioła na małym zaśnieżonym parkingu
Wczoraj moja współpraca z urządzeniami elektronicznymi bardzo źle się układała - najpierw nowy laptop się z.ebał :wallbash: a poźniej szlag trafił kartę pamięci do aparatu :polew: