a tak zapytam, jestes pewien, ze to nie chodzi o zaden fotoradar, ani nic innego?
to generalnie jest dramat (swiadek ma duzo wieksze prawa, mozesz miedzy innymi odmowic skladania zeznan) - bo tak jak boseron pisal, kilku policjantow(funkcjonariuszow, ktorzy maja dzialac w charakterze zaufania obywatela - czytaj- nigdy nie klamia)
moja rada?
wez sobie wydrukuj biling(byle jakiego nr - nie zrobili przeciez zdjecia karty SIM) i sprobuj zrobic tak, jak ja Ci pisalem kiedys - interpretacja przepisow itd. Nic na tym nie stracisz, a mozesz zyskac
Nie mow, ze nie pamietasz jak bylo, tylko wszystko dokladnie po kolei. Policjanci napewno beda mowic, ze to bylo dawno, ale na pewno rozmawiales itd, itp. ale nie "pamietaja szczegolow" i wtedy pokaz biling.
wg mnie warto sprobowac