Co do pierwszego sie zgodze - masz racje - nie wiem dlaczego caly czas patrzylem na role OSKARZONEGO.
tak jak piszesz, podejrzany ma prawo do odmowy skladania zeznan.
a teraz sprawa swiadka,
prawo do odmowy skladania zeznan przysluguje mu jak najbardziej, nie chodzi o kwestie pokrewienstwa, ale takze o dobro jego samego
w praktyce dziala to tak, ze na kazde pytania masz prawo nie odpowiadac, jesli jestes swiadkiem korzystajac z:
Art. 183. § 1. Świadek może uchylić się od odpowiedzi na pytanie, jeżeli udzielenie odpowiedzi mogłoby narazić jego lub osobę dla niego najbliższą na odpowiedzialność za przestępstwo/wykrocznie lub przestępstwo skarbowe.
Jestes swiadkiem i nie masz zadnego obowiazku pomagac w rozwiazaniu sprawy. Nic Ci nie grozi.