Ja rozrząd robiłem sam na pożyczonych blokadach z ASO według instrukcji i teraz moge śmiało powiedzieć, że nie da się ustawić rozrządu idealnie za pierwszym razem wg opisu z ELSY. Wyszlo mi 1, 0, 10, 5.
Na biegu jałowym czuć drgania nadwozia, przy ostrej pycie słychać głośniejszą pracę, i moc wyraźnie czuć dopiero między 6 a 7 tys/min. Vag wyrzuca wypadanie zapłonów na głowicy z wartością10, . Ciekawe jaka mają metodę ci z Sulejówka żeby ustawić to na 0, bo jak pomyślę że, każde przestawienie wiąże się za każdym z odkręceniem pokryw i nastawników, ustawieniem i poskładaniem tego w kupę to od razu głowa boli. Nie wierzę że za 600 czy 700 zł zdejmuja to po klika razy. A może by takiego mechanika wziąć na boczek i wślizgnąć mu kilka $ żeby uchylil chociaż rąbka tajemnicy . Instrukcje fajne w przyszłym miesiącu podejmę próbę ustawienia na "0"