Dobrze, że prędkość była znikoma bo około 30km/h. Zawór rozerwało, po d*pie dostał tłok i głowica. W sumie mógłbym to robić bo blok cały, ale za dużo zabawy. Na początku padły podejrzenia na obróconą panewkę, ale jednak po rozebraniu silnika wyszło coś innego.
Stary silnik leży i jeszcze mam możliwość zrobienia go bo pompę oleju miałem tam zrobioną (wiekszy imbus + gniazdo z B8), więc wystarczy wymienić tłoki, głowicę i jeszcze można by coś kasy odzyskać.