Nikt się nie napina... i to nie rzecz gustu bo jak wiadomo gust się ma albo się go nie ma i kropka. W tym aucie nie wiadomo o co biega...grill biały, fele srebrne, pokrowce pociachane z "zasłony" pamiętającej czasy prl'u, kolorowe guziczki (można było by chociaż gdzieś je schować a przynajmniej prosto umiejscowić), dekory srebrne a konsola żółta i te nawiewy żółte...ręczny zero jakiegoś powiązania...stylu... wszystko na kupie uklepane.
Jedynie mi się gałka zmiany biegów podoba
P.S. Ale nie ma co ukrywać, że wątek popularny...i wszyscy czekają na postępy projektu...
Kiedy tribale i pasy przez całe auto? To by była wisienka na torcie...