Dokładnie. U mnie po malowaniu proszkowym, mimo że prowadnice były zabezpieczone na czas malowania, to trochę farby tam wlazło. Po włożeniu blaszek klocek nie poruszał się luźno. Wchodził ale z oporem lekkim. Wyczyściłem to pilnikiem do gołego metalu. Mimo to czasami klocki mi nie odbijają jak trzeba i popiskują w czasie jazdy mimo nie wciśniętego hamulca. Więc wnioskuję, że nie odbijają dobrze. Delikatne przyciśniecie hamulca niweluje piszczenie, ale jest to wkur....jące.