ygrek

Niestety nie mam kabla i programu. Chyba muszę kupić. Możesz polecić coś fajnego?

Odgrzeję kotleta. Kupiłem Audi i w ASO przed zakupem wlano mi Shella 0W30. Przy wymianie powiedzmy za 10 tkm chciałbym przejść na Motula. Pytanie na jakiego? Bo poczytałem trochę postów i większość leje oleje 5W30. Czym się różnią od 0W30? Zaznaczam że nie zależy mi specjalnie na oszczędzaniu na oleju - trzeba dbać o napinacze Pytanie drugie: zrobić płukankę przed wymianą?

Audi A5. Silnik CDUC. Skrzynia manualna. Dynamiczne przyspieszanie. Przy przeciągnięciu obrotów do 3.500 - 4.000, po wciśnięciu sprzęgła i odpuszczeniu gazu z zamiarem zmiany biegu, silnik nie schodzi z obrotów natychmiast. Przeciąga jeszcze około sekundy. Wydaje mi się że powinien schodzić od razu. Ale może się mylę i tak to się zachowuje? Załączam plik dźwiękowy na którym nagrałem ten efekt przy zmianach 3->4->5: A5 acceleration.mp3 Mam nadzieję że usłyszycie o co mi chodzi. Jedna z teorii mówi, że rozpędzona turbina trzyma ciśnienie w dolocie (słup powietrza), co nie pozwala na "zgaszenie" natychmiastowe obrotów. Czy Wy również tak macie w swoich 3.0tdi w połączeniu z manualem?

Dziękuję. Jutro sprawdzę i poprawię lutowanie jeśli jest źle.

Silnik CDUC. Poprzedni właściciel połamał mapsensor i pewnie przy okazji wtyczkę od niego, bo jest ucięta i przylutowana nowa. Ta nowa ma trochę inną kolorystykę kabli niż wiązka która do niej prowadzi. Mapsensor wymieniłem, ale nie mam pewności czy wtyczka została dobrze polutowana, bo coś mi wygląda że jedna para jest odwrotnie. Czy może mi ktoś podpowiedzieć jakie kolory kabli powinny być przy kolejnych 4 pinach tej wtyczki? Jak widać na zdjęciu czerwony z żółtym paskiem polutowano do niebieskiego, a niebieski zielonym paskiem do czerwonego. Wydaje się że powinno być odwrotnie.

Dziękuję za odpowiedź. Tylko to powstrzymuje mnie przed zakupem tego auta. Wiem że to pierdoły, ale dokładnie tych rzeczy nie mam w mojej leciwej B5 i wydając tyle kasy miałbym trochę niesmak PS. ...oprócz tempomatu który sobie wszczepiłem w B5, ale w B5 to była bułka z masłem w porównaniu do A4/A5 po 2011. Jak czytam wątki o modzeniu, to już się boję

Panowie proszę doradźcie czy można przeszczepić fotele S-Line skórzane w miejsce szmacianych w A5 poliftowym z 2012 roku? Rozmawiałem telefonicznie z człowiekiem który wykonuje różne czary-mary z ochroną komponentu i powiedział, że nie zawsze jest możliwe dowolne przeszczepianie podzespołów. W tym A5 do pełni szczęścia brakuje mi foteli PODGRZEWANYCH skórzanych/alcantara, tempomatu oraz podgrzewanych luster. Czy może się okazać że nie da się tych elementów wszczepić? Czy to raczej kwestia wymiany oprócz nich jeszcze innych podzespołów (jakiś sterowników itp.)?

AFN 1999. Kupiony ze sławnym już chyba w naszym kraju przebiegiem 200 tysięcy Tak czy inaczej ja od siebie dodałem 265.000 i jest 465.000 km. Z poważnych awarii jedynie cieknąca pompa. Wymiana uszczelniaczy - i pompa śmiga dalej. Pewnie nic więcej nie wymieniono przed moim kupnem tego auta, więc przydałoby się już pewnie wtryski wymienić i turbinę zregenerować. Póki co prędkość maksymalna 196 km/h (wg GPS), a więc katalogowa. Kucy raczej nie ubyło znacznie. PS. Mam znajomego który ma ten motor z przebiegiem ponad 700.000 km.

AFN z 99r kupiony w 2011 roku z Niemiec ze "sławnym" przebiegiem 200k. Biorąc pod uwagę różne daty nabite na zawieszeniu, wlepki od rozrządu jest to z grubsza realny przebieg. Może miał kilkadziesiąt tysięcy więcej. Teraz mam 375k. Przy 300k pompa paliwa zaczęła przeciekać, a więc też zgodnie z planem, co utwierdza mnie w realności przebiegu Rok temu musiałem wymienić skorodowane lewe przednie nadkole i od samego początku mam bąbel po lakierem przy listwie tylnej klapy - na razie rdza nie wyłazi. Pod koniec 2012 roku przy przebiegu około 270k wymieniłem komplet przednich wahaczy na Lemfordera. Jeżdżę na nich do dzisiaj i na badaniu technicznym miesiąc temu nie stwierdzono żadnych luzów. Od początku nie wymieniłem amortyzatorów i nadal dają radę. Ciekawe czy są od nowości.

Jak napisałem - następnym razem zrobię to samo. Teraz nie mogłem ze względu na brak dostępu do spawary.

W Szczecinie kupiłem i sprawdziłem cenę w dwóch ASO. Panowie zgodnie twierdzili, że taka jest cena odgórna narzucona przez Poznań - magazyn centralny na Polskę. Może podrożało od zeszłego roku? VAG w Polsce zmienił właściciela - nie wiem dokładnie kiedy. Kulczyk sprzedał to chyba... Volkswagenowi Wiem że brzmi to dziwnie, ale z tego co rozumiem w końcu właścieilem VW w Polsce jest Volkswagen. Być może z tego wynikają zmiany cen. Nie wiem.

Kupione. Było od ręki. Niestety rurka kosztowała mnie 187 zł. Cena masakryczna. Sprawdzona w dówch różnych ASO. Nowa rurka ma symbol 028 103 491 M i nie ma żadnych metalowych elementów - niestety. Pytałem o tą z metalowym pierścieniem o której pisze Andy59 i gość nie wiedział o czym gadam. Na pewno jeśli jeszcze raz mi to pęknie (chociaż mam nadzieję że wytrzyma kilka lat), to nie kupię nowej tylko dorobię u ślusarza to mocowanie od strony bloku z krótkim króćcem i połaczę z odolejaczem wężem gumowym. Uszczelka z kryngielitu między blok, a króciec i po sprawie.

Oil catch tank, OCT , przeróbka odmy w PD (DIY) Odgrzewam kotleta. Też mam odmę z separatorem. Właśnie wczoraj zlokalizowałem skąd leje mi się ciągle olej - pęknięty krócieć odmy przy bloku silnika. A już mechanik chciał mi miskę wklejać na nowo Rok temu wymieniałem ten gorny (krótki) odcinek co kolega Dejmien01. Około 50 dych płaciłem w ASO. Teraz przyszedł czas na ten drugi (dłuższy) przewód układu odmy. No i teraz pytanie czy dobrze rozumiem, że mam właściwie dwie alternatywy: 1. kupić z ASO przewód dolny (mój ma numer 028 103 465 C) 2. kupić na Allegro lub w ASO przewód bez separatora - cały w jednym kawałku 3. ... no właśnie tej trzeciej opcji (OIL Catch Tank) chyba nie można zastosować w AFNie ze wzgledu na to podłączenie odmy do bloku silnika - no bo co zrobić z dziurą w bloku? Zaślepić ? Tak więc chcąc zachować zachować oryginalny separator pzostaje mi chyba opcja 1. Czy orientuje się ktoś ile będę czekał w ASO na tą część? Auto rozebrane stoi a do pracy trzeba czymś jeździć. ---------- Post dopisany at 12:01 ---------- Poprzedni post napisany at 11:58 ---------- Jeszcze fotki

Czy wyjęcie skrzyni w AFNie wiąże się z odkręcaniem silnika lub tej belki poprzecznej pod nim? Czy po prostu odkręca się skrzynię i wyciąga na kanale? Pytam ponieważ mam do wymiany przednie zawieszenie, uszczelnienie miski olejowej i sprzęgło, ale nie mam tyle kasy żeby to zrobić jednym rzutem. Mechanik mówi mi, że lepiej robić wszystko za jednym razem, bo trzeba silnik opuszczać do wyjęcia skrzyni i wymiany sprzęgła. Wg tego co czytam, to jedno z drugim nie ma nic wspólnego. Zawiecha + uszczelnienie miski to owszem za jednym rzutem ze względu na koniecznośc wyjęcia tej belki poprzecznej. Ale niezależnie od tego można później zrobić sprzęgło nie rozbierając tych samych elementów co przy pierwszej robocie i co za tym idzie nie płacić dwa razy za to wybebeszanie. Krótko mówiąc wg mnie nie ma uzasadnienia dla łączenia tych robótek, tym bardziej że sprzęgło jeszcze daje radę, a zawiasy już zdecydowanie nie.

Zaklejasz to matami? Dajesz jakiś wzmocnienia? Wrzuć fotki z roboty jak będziesz wyklejał.

Polecam sprawdzić na początek sam kabel RCA czy nie zwiera wejścia. Jak napisałem - podłączenie go tylko do wzmaka, a od strony radia nie. Można też użyć zupełnie innego kabla RCA.

Czy objawy są takie same jak wtyczki RCA przy radiu nie są wsadzone do gniazd przodu (Front czyliu Ciebie środkowe), a są wsadzone do wzmaka? Jeśli tak, to spróbuj jeszcze wsadzic te RCA do gniazd w radio tych górnych czyli REAR. Czy wtedy wzmak też wchodzi w "protect"?

Co się uczepiliście tych głośników. Przecież problemy są po podłączeniu RCA, więc od strony końcówki mocy jest OK. Kowi, pamiętaj że nie wolno podłączać i odłączać RCA na włączonym (uruchomionym) wzmacniaczu i radiu, bo można sobie uszkodzic masę w radio... jeśli już tego nie zrobiłeś - chociaż objawy trochę inne.

Varta na swojej stronie dobiera mi do wyboru od 70 aż do 85 - zależnie od serii (black, blue, silver). Bosch to to samo więc nie sądzę żeby dobierał co innego. Powiedzmy że się zgodzę z tym 74, ale problem w tym że wszystkie 74 mają wymiar 278mm. Teraz też mam tymczasowo pożyczony taki właśnie i nie jest on dobrze zamocowany. Musiałem robić jakieś protezy żeby go zamocować. Oryginalnie tam jest miejsce na aku o szerokości 315mm i wtedy to siedzi jak trzeba. Jest jakiś patent na zamocowanie aku o szerokości 278mm? Sprawdziłem jeszcze oznaczenie z podwieszonego tematu "Jaki akumulator kupić?". Mam J0R a więc dedykowany aku ma 80Ah.

Padł mi akumulator i muszę zakupić nowy. Stary miał 72Ah i prawdopodobnie zdechł ze starości, a nie przez niedoładowywanie. Nie wnikająć w markę nowego mam pytanie czy taki o pojemności 85Ah przy alternatorze 120A będzie dobrze doładowywany? Jeżdżę codziennie do roboty ponad 50km w jedną stronę, w tym większość odległości na wysokich (jak na diesla) obrotach ~3000. Mam trochę sprzętu audio, ale jego apetyt szacuję poniżej 30A.

Możesz oczywiście tak zrobić, ale żeby dźwięk był spójny trzeba będzie nisko ograniczyć pasmo od góry tych tylnych "subów". Myślę że gdzieś w okolicach 80 Hz max. Oczywiście trzeba je zamocować do blachy a nie do boczka i dobrze wygłuszyć te drzwi bo będzie się wszystko telepać przy tych częstotliwościach. Myślę że cała operacja będzie dużo bardziej pracochłonna i kosztowna niż sub w bagażniku. Z subem możesz z przodu dać nawet 10cm nisko-średniotonowy i odpowiednio wysoko je odciąć od dołu - powiedzmy 60-70Hz. Wtedy można je nawet zamocować do boczku, jeśli zrobisz mu jakieś usztywnienie w postaci mat czy włókna szklanego z żywicą. Tak czy inaczej są to kombinacje, które wg mnie nigdy nie dadzą odpowiednio dobrego dźwięku. To półśrodki.

Jak robiłem instalkę audio to z przymusu wybebeszyłem większość tkanin. Na pewno nie tak skutecznie jak Ty Kowi , ale zajżałem w większość zakamarków. Nie czyściłem jednynie boczków w bagażniku, bo się bałem że się porozklejają, ale widzę że będę musiał. Mimo wszystko chyba wyczyszczę ten wosk. Na cholerę mi on w środku auta? Poza tym planuję tam zabudowę audio i z tym smalcem mi nie po drodze.

Od czerwca, kiedy kupiłem mojego Avanta B5 męczy mnie dziwny zapach (żeby nie powiedzieć smród) w bagażniku. Wyprałem już tą wykładzinę dolną i wyczyściłem dokładnie całą wnękę na zapaso koło. Trochę pomogło, ale dalej coś zajeżdża. Za nadkolami, w schowkach, na ich "podłodze" znalazłem takie dziwne smarowidło. Z początku pomyślałem, że skoro jest z obu stron, to jest to jakaś konserwacja nadwozia, ale coraz bardziej skłaniam się ku teorii, że to spadek po poprzednim właścicielu - coś tam się rozlało po prostu. Macie też taki smalec w schowkach Avanta? Jeśli nie to po prostu zmyję ten syf.

Mogę mieć jeden z tych powyższych w cenie około 500 zł z montażem. Czy to normalna cena czy wygórowana?

Ale poradzę sobie samemu z montażem takiego alarmu? Nawet w sumie nie zależy mi na samym alarmie, ile na immobilizerze.