Przejechałem ostatnio moim nowym nabytkiem 100km bez przystanku, zatrzymałem się i wyjmując torby z bagażnika wyczułem gorące spaliny na nodze, po zbliżeniu ręki do wydechu spaliny aż parzyły, czy to jest normalny objaw ?? zaznaczam że nie pałowałem silnika, spokojna jazda po trasie. W poprzednim aucie miałem podobną sytuację, gorące spaliny po spokojnej jeździe, wtedy macher zarządził wycinkę katalizatora poprzez rozprucie blachy, wyjęcie go i zaspawanie. Nie było tam żadnego problemu gdyż była jedna sonda. Po operacji spaliny były lekko ciepłe, a turbo głośniej gwizdało. Jeden kolega z forum napisał mi na PW że w 2.8 są 4 sondy ale po wycięciu katalizatorów niema żadnych problemów. Ogólnie auto się szybko zbiera i niema problemów z jazdą, lecz ta temp. spalin mnie niepokoi, do tego czasem spaliny zalatują zgniłymi jajkami.