Gornano

stara przepustnice masz do sprzedania? Troche za późno, poszła jakieś 3 miechy temu....

Oczywiście, tylko orginał. Więc przepustnice wykluczam, to musi być coś innego. Mateusz też się już poddał widze. Może kolega mstan coś nowego wymyślił? Może ktoś inny ma jakiś pomysł? Chyba pozostanie mi co 2 dzień reset ECU

Ja myśle ze to jest jakiś ciąg przyczynowo skutkowy i żeby wyelyminować błąd przepustnicy trzeba pozbyc się innego problemu, w moim przypadku np. sonda lambda lub czegoś innego które powoduje ze przepustnica głupieje i wywala błąd. Ja już odchodze od zmysłów. Ten silnik to jakas jedna wielka zagadka.

Jestem, jestem. Wiec tak. Przelatałem troche km i od wczora jezdze na gazie. Wlasnie przed chwila sprawdzalem i w grupie 008 kanał 3 jest wartość 22,7% a w grupie 000 kanał 10 jest teraz 157. Czyli do du**. Jakby tego było mało powrócił stary znajomy tzn. błąd 16505 . Co jest do jasnej cholery z tą przepustnicą? przeciez jest nowa!!

Zdziwiła mnie jeszcze jedna rzecz, że nie musiałem robić adaptacji przepustnicy po zresetowaniu ECU. Tylko kluczyk przekręciłem i po chiwli patrze w grupe 098 a tam ADAP. OK. W sumie to dobrze. Czy jest sens na robienie adap. vag-iem? No dobra i co dalej? Jakies pomysły? Mateusz może by się jeszcze wypowiedział? P.s. Jestem ciekaw jak u Ciebie kolego mstan wygląda grupa 009,czy też ucina obroty na poziomie 2550obr/min??

bylo wiele razy :gwizdanie: http://www.a4-klub.pl/smf/empty-t59179.0.html;highlight=reset+ecu

Tak patrze na grupe 009 w moich logach i zastanawia mnie dlaczego w kolumnie 2 (obr/min) obroty kończą się na wartości 2550 choć widać (obok) w grupie 002 że obroty wzrastają do 6520 i pozniej maleją. Moze tu jest jakis blad? Wie ktos czemu tak jest? Zauważyłem że gdy troche przypałuje auto to temp. potrafi wzrosnąć do 84st ale gdy wlacze ogrzewanie na postoju to potrafi spasc do 79st. Wskazówka na blacie stoi jak wryta. Z samego rana podlaczylem auto pod kompa i w grupie 003 porównałem temp. płynu =0*C (kolumna 3) i temp. zewnętrzną =1,5*C (kol. 4) i wygląda na to że czujnik ten 4 pinowy jest sprawny. Czy oby napewno termostat jest do wymiany? Pozdro. [br]Dopisany: 19 Luty 2009, 15:09_________________________________________________Szkoda kolego mstan ze nie masz logow dynamicznych. Widac delikatne roznice w grupie 000 oprocz sondy gdzie roznice jest duza. Nie wiem z czego to wynika. Moze z kondycji silnika a moze dlatego ze mam auto po programie? Poza tym widac ze u Ciebie pokazuje inna temp cieczy (96*C) . Reszta grup w normie, podobnie jak u mnie.

Wiec tak. Po 3 probnych jazdach moge śmiało powiedziec ze reset ECU przyniósł poprawe. Przede wszystkim auto lepiej przyspiesza juz od niskich obrotow i nie przerywa w przedziale 3000-4000obr Bede mogl cos wiecej powiedziec jak troche pojezdze bo wydaje mi sie ze silnik jest troche jakby nerwowy i jeszcze idealnie nie jest. Komp zadnych bledow nie zapisał. W grupie 8 kolumna 3 póki co jest wartość 0. Ponizej wkleiłem grupy w których pewne wartości mnie zaciekawiły. Na czerwono moje wyniki po jazdach próbnych czyli silnik rozgrzany i bieg jałowy. Tam gdzie znaki zapytania to wg mnie wartości odbiegające od normy. Reszta grup mieściła się w normie.Proszę o weryfikacje. Poniżej logi po resecie ECU. Próba nr 1. Próba nr 2. (Przy tej próbie odczułem jakby lekki spadek mocy. Być może to przez seryjny IC ?) Ps. W piatek jade do gazownika na regulacje a do tego czasu gazu nie ruszam.

Problem występuje na benzynie a o gazie juz nie wspomne.. Logi zrobione na benzynie. Też mi sie wydaje że to jest wartość wyuczona sondy (może sie myle). Z wczoraj na dzisiaj odpiąłem aku i zwarłem klemy + - celem skasowania ECU. Dzisiaj podepne kompa i zobacze, może to coś zmieni. Gazu nie ruszam póki co. Oczywiście przepływka orginalna Boscha i to już druga. Na poprzedniej tak samo sie zachowaywał. Czujnik temp 4pinowy wymieniany już 2 razy (wywalało błąd). Najpierw tańszy który padł po tyg a potem droższy który trzyma już rok i błędów nie wywala. Auto grzeje się dość szybko i tzyma temp. Wskazówka zatrzymuje się na milimetr przed 90st na blacie i ani drgnie podczas postoju czy jazdy. Chociaż sprawdzając na VAG-u po rozgrzaniu pokazuje 81st Ale to chyba tak musi być, prawda?? Propo wzbogaconej mieszanki - to by sie zgadzało bo wachą czuć jakby jej nie spalał ale świeczki sprawdzałem i są ok (orginał platynowe).

Problem polega na tym że auto jak jest zimne dajmy na to (60st.) to zapitala jak glupie ale po chwili jak sie nagrzeje do (90st) juz słabnie jakby wóz z węglem nagle ktoś podczepił :gwizdanie: . Przejrzałem wartości statyczne statyczne kazdej grupy i co mi sie rzucilo najbardziej w oczy to grupa 008 kolumna 3 (lambda) powinna sie zawierac w przedziale od -12% do +12% a u mnie pkazuje 29,7%. Co to oznacza? aaa i w grupie 000 kolumna 10 powinna byc wartość od 118 do 138 a u mnie jest 166.Ktoś wie o co chodzi?? Czyżby coś lambda niedomagała?? Logi dynamiczne jakie sa kazdy widzi, niestety warunki nie pozwalały na zrobienie innych.Mam nadzieje ze jutro uda mi sie je poproawic. Głównie chodzilo mi o sprawdzenie przepływki, sondy i n75 (duty cycle). Jeśli jeszcze mozna cos sprawdzic to prosze o radę.

Panowie mam pytanie. Pare miesięcy temu zamontowałem wskażnik a wężyk wpiołem tam gdzie kolega zaznaczył kółkiem kolorem żółtym. nadciśnienie pokazuje około 1.2bara a podciśnienie -0,85bara Wczoraj mnie coś tknęło i wężyk podłączyłem w miejsce gdzie kolega labek zaznaczył dwoma strzałkami (o ile sie nie myle WG-->kol.ssący) nadciśnienie pokazuje 1.2bara ale już podciśnienie -0,5bara Kto mi powie skąd ta różnica? i czy tak ma być? czy po tym podciśnieniu da sie zdiagnozować że układ jest szczelny? Pozdro

Ja jestem właśnie po regeneracji pompy wspomagania. Nareszcie słyszę pracę silnika a nie wyjącą pompe. I jest wszystko git Teraz dlaczego nie warto kupować używanej(ze szroty lub innych miejsc) lub nowego zamiennika: 1. Ja kupiłem od forumowicza "mario1278" który twierdził że jego pompa będzie pasować do mojego auta. Auto na warsztacie rozebrane a tu pompa nie pasuje Kolega mario1278 podkulił ogon a kasa wtopiona. (jakby co do sprzedania nr 4B0 145 155T) 2.Nowy zamiennik to pompy o bardzo niskiej jakości które bardzo szybko siadają.Wkońcu i tak bedziesz musial zamontowac orginał a robota podwójna. Więc myśle że za około 250zł regeneracja jest najlepszym rozwiązaniem. Napewno będzie pasować a jeśli dasz do profesjonalnego zakładu, posłuży drugie tyle co do tej pory. Ja bym tej z allegro napewno nie brał bo po numerach nie wiadomo do czego jest. Pozdro

To jest nas dwóch. nikt nie ma żadnego pomysłu?? Przecież ktoś musi wiedzieć. Może jakis szpec sie wypowie... Juz dochodziły mnie takie myśli że nowa przepustnica też jest jakaś walnięta ale to chyba nie wchodzi w gre skoro kolega wrc ma tez nową i ten sam problem. CO można zrobić? Drogą dedukcji... 1. Czy dajmy na to jakaś nieszczelność w dolocie powodowałaby ten błąd? raczej nie bo chodzi o czujnik położenia przep. więc coś z komunikacją/elektryką. A skoro częśc jest nowa to zakładam że sprawna i też nie ma winy. Dalej, kabelki/połączenia też sprawdzone. 2. Czy pedał gazu ma coś do tego? bo dawno temu zaczep tej plastikowej nakładki sie uwalił i jeżdże bez niej a tam wystaje jakiś drut na sprężynce. Ale zakładam że nie bo ta sprężynka służyła raczej do układania się pod odpowiednim kątem plastikowej nakładki. 3.Co jeszcze... Może program? czy chip miałby coś z tym wspólnego? Też wątpie. U mnie problemy z przepustnicą zaczęły się prawie rok temu po ty jak odłączyłem akumulator. Po podłączeniu falowały obroty i takie tam.Pojechałem do serwisu bocha i za 250zeta wyczyścili mi ją i zaadaptowali. Mówli że jakiś czas musze pojeżdzić powoli i zobaczyć jak auto bedzie się zachowywac. Jako ze nie mialem VAGa musialem sie jeszcze raz do nich wybrac a tam na nich nawrzucałem bo obroty wlasnie raz spadały szybko a raz powoli i podziekowałem bo gadka typu tak musi byc doprowadziła mnie do gorączki. Potem zakupiłem kabelek i tak juz co jakis czas nawiedza mnie ten koszmarny błąd. Czyżby duchy ?

Miałem sie odezwać więc sie odzywam Przepustnica zamontowana jakies 2 tyg temu wiec juz przetestowana. Co tu dużo mówic. Wszystko śmiga pięknie ładnie. Żadnych błędów. Jednym słowem warto było wydać te pare stówek. Jak ktoś jest zainteresowany to moge dac namiary na tego kolesia. Solidny gość. Pozdrawiwam [br]Dopisany: 30 Listopad 2008, 21:14_________________________________________________Tak koledzy, znowu wracam do punktu wyjścia bo pokazuje się już od dłuższego czasu znowu ten sam błąd: 16505 - Throttle Position Sensor (G69): Implausible Signal P0121 - 35-10 - - - Intermittent Tyle że na nowej przepusticy! Myślałem ze się uda z tym uporać ale jakoś nie idzie. Więc dopiero teraz sie odzywam. Błąd objawia sie tym że auto raz idzie jak burza a raz jakbym jechał z przyczepką z obciążeniem. To pewnie dlatego że błąd jest sporadyczny (Intermittent). Tylko co z tym zrobić? Wygląda na to że poprzednia przepustnica była ok skoro na nowej pokazuje to samo. Dodam że podczas jazdy, jak zrzuce na luz to czasami obroty spadają szybko a czasem powoli. Panowie jakie pomysły? Pomóżcie bo już ręce opadają... ps. czy zawór DV (jakby był uszkodzony) może mieć coś z tym wspólnego? czy raczej nie?

Racja gregory, ciężko sie jechało, do 3000obr./min powoli rozpędzałem auto bo powyżej już straszie szarpało a przy tych cenach benzyny, od dobrego miesiąca zapomniałem o gazie więc jakoś dało rade. W każdym razie przepływka doszła, zamontowana, i wstępnie przetestowana. Błędu nie wyświetla a auto zachowuje się tak samo jak na starej przepływce. Natomiast wyświetla w dalszym ciągu błąd 16505 (po wymianie przepustnicy na nową!) ale to odgrzeje stary temat i tam bede was męczył Ja wkład wykręciłem bez problemu... kombinerkami

Cholera na to nie wpadłem. Szukałem troche w necie po nr BOSCHa i faktycznie znalazłem w cenie 710zł.Czemu dopiero teraz Ale jak przepływka będzie ok to w sumie nic straconego, a 500zł zaoszczędzone. A jakby co to zostaje gwarancja. Po zamontowaniu wrzuce logi to panowie ocenicie sami czy się nadaje.

Tak! AEB do czerwca '96r. miało właśnie taką sondę. Widocznie ten numer o którym ja pisałem był po czerwcu.. Suma sumarum, wymieniać nie musisz bo masz odpowiednią (no chyba że uszkodzona) Pozdro

O ile można ją regenerować nie ma opcji oddania swojej i wzięcia regenerowanej... Koleś w ASO zaśpiewał mi 1100zeta i wspomniał że można oddać swoją po czym kupić po zniżce nową ale akurat nie o tym numerze O tym też pomyślałem ale już było po fakcie..

Po numerze który podałeś nic nie można znaleść. Nie było tam innego numeru sondy? Powinna mieć taki nr: Bosch 021906265AG Audi 058906265A Patrząc na orginały na allegro np. http://www.allegro.pl/item513119146_sonda_lambda_audi_a4_a6_vw_passat_bosch_sklep.html cena powyżej 300 jest na poziomie akceptowalnym. Ciekawe ile śpiewają w ASO Pozdro

Dzieki panowie za odp/sugestie. Przepływomierz już zamówiony z allegro, używka ale orginał o tym samym numerze.(ponoć sprawny i do tego gwarancja) Pytam czy tak moge jezdzić bo w weekend mam do zrobienia 400km a pewnie do tego czasu przepływka nie dojdzie.Czyli wnioskuje że lepiej będzie odłączyć przepływke.Ok. Kolego mstan pytałem o tą opcję (oddanie sterego przepł. i kupno nowego po rabacie) w ASO skoda i jak na złość akurat ten przepływomierz się nie kwalifikuje do takiej operacji.Stąd wybór padł na używkę. Pozdrawiam Autka napewno nie będę męczył :th:. Wyżyje sie jak zamontuje nową

Panowie help. Wpadłem na "genialny" pomysł i wziąłem sie za czyszczenie przepływki. Więc spray KONTAKT i pędzelek w dłoń i jazda. I na tym mój geniusz sie skończył bo ułamałem ten "języczek" ceramiczny (czy z czego on tam jest) co mierzy przepływ powietrza. Przepływka ma nr. 058 133 471 A. Z tego cos sie dowiedziałem zamienników brak a nowy 1100zł w ASO Skoda.Oczywiście po podłączeniu auto kuleje. 1.Czy da sie to jakoś naprawić/zregenerować? 2.Czy faktycznie musi być przepływomierz o tym nr. czy może być o innym?(auto po chipie) 3.Czy puki co mogę tak jeżdzić? (z podłączonym/odłączonym/czy wogóle nie można) 4.Może ktoś chce się pozbyć swojego z AEB? Dziękuje za odp.

[br]Dopisany: 05 Styczeń 2009, 21:36_________________________________________________Oraz gdzie dostane orginalny zawór N75 prosze podać namiary nie wiem czy śmiać sie czy płakać gratuluje orginalności :kox:

kolego IREK-P powiedz nam proszę jak mierzyłeś "ile ma do setki", za pomocą zegrka ze wskazówkami pożyczonego od babci?? Sory ale jak czytam ze 90 koni japońskich jest lesze od 150... Albo masz wyjątkowo zajechany motor albo jakas butelka Ci wpadła między pedał gazu a podłoge... A zeby nie rzucać słów na wiatr odwołuje do lektury http://pl.wikipedia.org/wiki/Audi_A4#B5_.5BTyp_8D.5D_.281995-2001.29

pisze o module bo mialem podobny przypadek u siebie ze raz chodzil na 3 a raz na 4 gary i okazało sie że to własnie moduł zapłonowy, po wymianie jak ręką odjął. Nie ma przewodów miedzy cewką a świeca tylko jest fajka gumowa( sprawdz czy nie jest sparciała). Zeby sie przekonac czy chodza wszystkie gary to na włączonym silniku odłączaj po kolei każdą z cewek. Tzn. Odepnij najpierw pierwszą i jeżeli silnik zacznie inaczej pracowac tzn ze z jest ok. Podepnij z powrotem potem kolejna cewka... Jezeli nie bedzie zadnej zmiany po odłączeniu którejś z cewek to znaczy ze jest nie halo. Wtedy albo cewka walnieta albo swieca albo modul.

Sprawdź, swiece, fajki, cewki, moze tez byc modul zaplonowy (ten co jest na obudowie filtra powietrza), cholipa wie co jeszcze. najlepiej zapnij vag i sprawdz bledy