Witam,
Temat, który podejmuje był podejmowany setki razy ale może komuś się przyda mój opis sytuacji. Nie dawno kupiłem autko i wiadomo było, że do wymiany są łożyska z przodu (w kołach). Na różnych forach czytałem, że jak huczy przy skręcie w lewo to prawe i na odwrót oraz informacji, że może być zupełnie odwrotnie. U mnie huczało jak w lokomotywie aż cały przód wpadał w wibracje, przy skręcie w lewo i w prawo hałas się nasilał, dzisiaj się zawziąłem i postanowiłem zrobić z tym porządek. Wymieniłem lewe łożysko, prawe mam robić jutro ale po zmianie lewego hałas znikł . Zacząłem się zastanawiać czy wina mogła leżeć po stronie amortyzatora bo jak się okazało dolne mocowanie było kompletnie rozkręcone. Chodzi mi o śrubę z nakrętką, która mocuje goleń amorka w czymś co nazwałbym dolnym wahaczem, nakrętka miała około 5mm luzu. (auto sprowadzone ) Sprawdzajcie swoje autka po zakupie bo jak widać niespodzianek nie brakuje. Teraz dylemat czy zmieniać prawe dla zasady (może będzie jeszcze ciszej). Nie mam kanału ani garażu, wszystko łącznie z rozrządem robiłem pod chmurką i jak prawe padnie w styczniu to będzie kicha.
Pozdrawiam.
Zapomniałem napisać, że gnałem z tą nakrętką 180km/h, zgroza...