Witam. Jakiś miesiąc temu wymieniałem Concerta III na RNS-E i mniej więcej od tej pory mam problem z głośnością przez BT. Objawy są takie, że głos połączenia się telefonem z BT oraz sama rozmowa przez telefon są bardzo ciche. Podczas jazdy prawie nic nie słychać. Myślałem, że może wysypał się moduł, ale któregoś razu podczas rozmowy na postoju zaczęło coś przerywać w tle i na ułamki sekund normalna głośność wracała. Mało tego, wczoraj zrobiłem sobie mały offroad bo pojechałem skrótem przez drogi gruntowe i tak samochód wytelepało, że głos wrócił do normy. Niestety, rano wszystko wróciło do "nowej normy" czyli znowu jest bardzo cicho. Dodam, że nie jest to kwestia żadnych ustawień głośności w telefonie czy radiu. Wydaje mi się, że jest to jakaś usterka mechaniczna i gdzieś może jakiś pin nie zwiera do końca. Dodam, że BT mam dokładany (za schowkiem pasażera), ale na fabrycznym RNS i potem na Concercie III wszystko było OK. Czy ktoś może się orientuje, który ew. pin we wtyczce od BT mógłby za ten dźwięk odpowiadać? Ew. jakieś inne pomysły?