Witam, otóż jakieś 3 miesiące temu wymieniłem jeden hydropopychacz bo stał do tego pestka i dźwigienka, po wymianie przy odpaleniu było słychać tak jakby " klepał " ale po chwili zaczynał pracę normalnie i podczas jazdy czasem dawał o sobie znać i tak po 3 miesiącach w pewnym momencie zaczął strasznie głośno " klepać " i po kilku sekundach cały silnik zgasł i teraz silnik nawet nie chce przekręcić jak próbuję odpalić to odrazu gasną wszystkie kontrolki jakby aku padł ( dodam że kupiłem nowy aku 2 miesiące temu) i silnik w ogóle nie zaczyna kręcić i mam podejrzenia że silnik już nie będzie wart naprawy i moje pytanie jest następujące czy jakbym zakupił silnik w nowszej wersji np ten już 180 konny czy miałbym duży problem z montażem ? Czy raczej takie działanie nie jest do ogarnięcia ? Jutro autko podepnę pod komputer ale zakładam że to nic nie da. Pozdrawiam i liczę na pomoc.