witam..od wczoraj zauwazyłem , ze światła mijania świeca mi tak , ze podczas jazdy powyzej 50km/h nic nie widac na poboczach ..juz nie mówiąc , ze wogole jestem w zcarnej d*pie jak mija mnie z naprzeciwka jakies inne auto....światła drogowe sa bdb....byłem na diagnostyce i mi ustawili odpowiednia wysokośc.....teraz tak: coś mi padło w elektryce, ze słabiej świeca czy cos>? , czy odbłyśniki zmatowiały czy cos?? dodam , ze lampy poliftowe orginalne na soczewkach ...
znalazłem na youtube taki filmik :
jak myslicie to moze byc cała przyczyna mojego problemu? jak tak to gdzie i kto takie cos robi ??czy samemu można cosik popolerowac ale z jakim skutkiem...dzieki za info z góry