Mam już dosyć tych drgań na jałowym. Wcześniej zakładałem już o tym temat, ale bez konkretnej odpowiedzi na moje pytanie.
Na jałowym czuje się jakbym siedział w 20 letnim dieslu, a nie w samochodzie tej klasy
Szukałem już na forum, ale bez efektów.
G62 sprawny, wałki rozrządy chyba były wymieniane przy 136 tys (teraz mam 154 tyś). Kilka dni temu wymieniałem G28.
Olej Statoil Lazer Way LL 5w30 wymieniany jakoś 1700-1800 km temu. Świece nie wiem kiedy były wymieniane, ale czy to ma jakiś wpływ skoro silnik nie przerywa i dobrze się zbiera?
Czy adaptacja przepustnicy ma tutaj jakiś sens? Nie wiem, czy kiedykolwiek była czyszczona od nowości. Dwumas odpada, bo benzyna w automacie
Plecionkę oglądałem (ta pierwsza pod silnikiem) tylko od zewnątrz, ale nie widziałem na niej żadnego zużycia..
Nie wiem gdzie już szukać przyczyny.
Ogólnie to mam dziurę między (na obrotomierzu) między 900-1200 (mówię 900 licznikowych, ale na VAGu obroty pokazuje mi 720/min). Mówiąc dziura mam na myśli właśnie ten przedział, gdzie silnik szarpie najbardziej. Gdy np. przygazuję go do 6 tyś to obroty łagodnie spadają przez cały obrotomierz, ale tak od 1300 wydaje mi się, że to jest nie równe tzn. te obroty spadają jakby nie mogły się unormować, czy coś
Nieszczelności w dolocie to chyba nie mam, jedyne co syczy to turbina od 2 tys obrotów
Na VAGu żadnych błędów chociaż kilka dni temu jak jechałem to wypięła mi się jedna cewka i oto
(dobrze, że laptopa miałem przy sobie ).IMO to silnik powinien mieć te 880, czy 900 obrotów (tak mnie przynajmniej uczono w szkole) niż te 720... Da się to jakoś podnieść VAGiem (elektroniczna przepustnica).
I spalanie też mam trochę wysokie, bo jadąc równo 130 na liczniku to spala mi 8.8 - 9 litrów, lambda? Żadnych błędów :|
Pomóżcie, bo to mnie naprawdę irytuje i to na 100% nie jest normalne, bo nawet diesel wujka, którym czasem jeżdżę nie ma żadnych drgań na wolnych obrotach... U mnie jak się otworzy drzwi kierowcy to widać jakby delikatnie podskakiwały, zresztą na całej budzie czuć drgania..
Powiedzcie jakie logi zrobić, czy coś, za co się zabrać, co sprawdzić.