Znajomy kupił żonie Kia Rio - ponoć rysuje się od wiatru, masakra.......Nie ma aut idealnych, ale płacąc 150k za fajnego Mondeo, co wychodzi znacznie taniej od fajnej A6 - to nie wiem, co by się musiało z nim dziać, żeby różnica w cenie nie była opłacalna Jak audi zrobi dopłaty 100k do nowych aut, to może wówczas uznam, że warto kupić......Dla przykładu: Audi A1 silnik aż 1 litr 115KM, wyposażenie znośne, ale bez szału, zewnętrzny s-line, lub pakiet bicolour - cena, tu uwaga 140 tyś i może być więcej. Za około 115 tyś mamy takiego zwyklaka - gdzie tu rozsądek???