warto tak dla zagranicznego klubu sie poświęcać...przecież znasz ich tylko z TV
rozumiem że w Bydzi z Zawiszą co tydzień jesteś na grillu ??
wystarczy że od conajmniej szkoły podstawowej jestem kibicem tej jednej drużyny czy to w 5,4,3,2,1 lidze ....bo wszystkie te ligi przeżyłem z "moim" klubem obecność na meczach,treningach a czasami nawet konferencjach prasowych :gwizdanie:
mój 5-cio letni syn był już na kilku meczach
a ile Ty masz doświadczenia z ManU zdarte przyciski na pilocie :?:
z racji odległości i dostępności biletów na pewno zdecydowanie mniej
byłem na dwóch meczach osobiście - jednym w Lidze Mistrzów w 99 roku, no i w zeszłym na bitwie z Liverpoolem
o mojego pilota się nie martw, niemniej zwróć uwagę, że taki jeden Beckham na żywo jest wart tyle, co pińcet konferencji z tym Twoim klubikiem i całą polską ligą :gwizdanie:
i tyle w temacie
:evil: