i po seansie
w zasadzie wszystko pasuje
jak zawsze świetny Boguś, do tego Grabowski i Chyra
no dobrze to wszystko wyglądało
i te fajki, rany ile kiedyś się paliło, niesamowite
zabrakło natomiast napięcia
nie ma tam jakiegoś wbicia w fotel, rozwiązywania zagadki czy nagłych zwrotów akcji
ot zwykły film, prawie że dokumentalny, który po prostu się toczy
dobry, ale nie jestem oczarowany