Dobra jak coś to się widzimy w środę ja jutro będę po robocie u Olka na chwile bo znowu mi się zapaliły klocki i chcę podjechać bo chyba kabelek się urwał od czujnika:whistling:
No fajny i dużo się działo:grin:
---------- Post dopisany at 22:47 ---------- Poprzedni post napisany at 22:47 ----------
Ja do Helu leciałem 50 min:naughty:
No kumam ale nie wiem co jest u mnie nie tak, chłopaki robili mi to wszystko ale vcds nie chce przyjąć pinu starych liczników przy kodowaniu. Pin co prawda niby przyjmuje ale potem rozłącza się może to wina starszego programu:whistling:
Tak tylko wspomniałem bo ja już walczę z moimi kolorowymi pół roku:facepalm: ale jadę w wekend w Polskę i umówiony jestem na kodowanie więc mam nadzieję że w końcu trafią na pokład:whistling: