Skocz do zawartości

geri74

Pasjonat
  • Postów

    39
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez geri74

  1. Co masz na myśli, jakieś sugestie co do tego producenta? tak to łożyska z tak zwanego dalekiego wschodu pakowane w pudełka z napisem OPTIMAL GERMANY Łożysko oryginał Optimal Germany napisy widoczne na łożysku, a nie na opakowaniu. Z piastą i półosią jest wszystko OK bo wcześniej auto zrobio ok. 140 tyś w tym ja ok 30 bez żadych zdarzeń które mogły by być przyczyną uszkodzeń. Następna wymiana i dociągnięcie w/g danych i zobaczymy co się będzie działo. :?: różnica między OPTIMAL GERMANY a MADE IN GERMANY jest ogromna - ale cóż eksperymentuj dalej powodzenia. a tak na marginesie SKF produkuje łożyska samochodowe do ciężarówek z gwarancją na milion (1000000) kilometrów - to jest dopiero przebieg;)
  2. Co masz na myśli, jakieś sugestie co do tego producenta? tak to łożyska z tak zwanego dalekiego wschodu pakowane w pudełka z napisem OPTIMAL GERMANY
  3. Łożysko Optimal i wszystko jasne. Chociaż wersja ze zbyt mocnym dokręceniem też jest całkiem prawdopodobna - klucz dynamomentryczny powinien załatwić sprawę. masz tam łożyska kulkowe więc nie bardzo jest możliwość ich zbyto mocnego dokręcenia w sumie. no chyba że ktoś sie baaaaardzo postara.
  4. geri74

    program vag

    sprawdź czy w menadżerze i na vag-comie zainstalował sie na tym samym porcie COM pozdro
  5. ja mam coś takiego chyba ściągnięte z www.torrenty.org albo z www.polishtracker.org [ Dodano: 2006-09-02, 15:53 ] oczywiście jest o ile masz navi DX jeśli nie masz - zapomnij nie ma takiej mapy i raczej nie będzie
  6. jak na mój gust i moje boje z sinikiem to to przepływomierz, pozycz od kogoś zamontuj i będziesz wiedział wszystko pozdro
  7. geri74

    Przepływomierz

    no i w końcu przepływka zmieniona wszystko wróciło do normy samochodzik jeździ jak powinien:) jeszcze jutro wizyta na VAG i mam nadzieję że wszystko oki będzie pozdrawiam
  8. kultura pracy super jeździ się pięknie cichutko w środku nic nie słychać koszty - tu zaczynają się schody rozrząd - 1400 w najtańszej wersji reszta pasków i napinaczy - 800 co najmniej zawieszenie - widomo wielowahaczowe koszt remontu padniętego silnika - nawet nie pytaj a poza ty jeździ się zajeb....
  9. masz tyle kasy na sam zakup samochodu czy na wszystko czyli transport, opłaty, zarejestrowanie, wymianę rozrządu, hamulców, płynów, itd?????
  10. geri74

    Przepływomierz

    kiedyś miałem nissana almerę - dwa razy na diagnostyce raz u gościa który tym się profesjonalnie zajmuje drugi raz w serwisie i obaj powiedzieli że to nie przepływka. ale i tak kupiłem tym bardziej że w serwisie kosztowała 199 pln i po zamontowaniu od razu na pierwszym zakręcie bym się zabił takiego kopa dostała (2.2 di z cipem)
  11. geri74

    Przepływomierz

    mam ten sam silnik i ten sam problem dokładnie. najpierw myślałem że to od włączonej klimy zamieniłem przepływke na sprawna od kolegi i to chyba jednak wina przepływki. napisz jak dostaniesz nową co i jak i jeśli możesz daj namiary na sprzedawcę bo chyba i u mnie na kupnie nowej się skończy. w serwisie nowa ok 480 pln więc lekko drogawa niestetety [ Dodano: 2006-06-30, 11:45 ] właśnie wróciłem z diagnozy KTS - em i niestety przepływka padnięta nie działa w ogóle niestety jak się okazało więc zakup nowej - 300 pln
  12. wnioskuje ze nie wiesz ze V6 w TDi tez ma 150km i lepszy moment obrotowy wiec jednak nie ma to jak TDi :mrgreen: a tak informacyjnie to popatrz za ile mozna takie cos nabyc TU :mrgreen: wiec wychodzi na jendo a anwet jednak lepiej :mrgreen: ja za swojego dałem 7 tys euro a i tak kasy w niego trzeba było władować fakt że u mnie wyposażenie o niebo lepsze ale za taką kasę to po czołówce z tirem można chyba kupić sam silnik jest wart ok 6 tys pln
  13. Gąbka akustyczna 100x50cm 44,00 zł jest w sklepach z komputerami np www.tryton.com.pl z jednej stronu samoprzylepna dość gruba i jak na moje ucho nieźle tłumi miłem kiedyś tak wygłuszone drzwi w almerce i efekt był całkiem niezły
  14. geri74

    piszczy pod maska

    mi też piszczało czy gwizdało coś pod maską wprawne ucho mechnika usłyszłało że jeszcze można jeździć więc pojechałem do krakowa i 2 maja o 13 pękły mi pasek od ładowania i od klimy. po ciężkich bojach i poszukiwaniu mechanika wymianie wszytkich rolek napinaczy i czego tam k**wa jeszcze nie było zostałem w ramach świątecznej promocji wykasowany 850 pln więc radzę jak piszczy to lepiej jak najszybciej naprawiaj bo możesz mieć takiego zonka jak ja pozdro
×
×
  • Dodaj nową pozycję...