Szczerze wątpię i trochę to śmieszne jak ktoś tam powiedział, że przelewanie w nagrzewnicy to wina uszczelki pod głowicą - niby czemu?
Jakby uszczelka była by już bardzo słaba (czyli gdzieś by już mieszał się płyn z olejem albo szło by ciśnienie w układ chłodzenia) to objawy są trochę inne a nie przelewanie w nagrzewnicy... Jak dla mnie kwestia odpowietrzenia - u mnie ostatnio nasłuchiwałem i jest cichutko po wymianie termostatu czyli jak komuś to bardzo przeszkadza to radzę zainwestować w dobry termostat (Wahler, Gates) i dobry płyn dedykowany do naszych aut (G12) i porządnie odpowietrzyć - przelewanie powinno ustać.
A EGR nie ma nic do zagrzewania się auta. No chyba że weźmiemy pod uwagę to, że jeżeli jest zaślepiony to delikatnie poprawia się sprawność silnika i niby powinien się delikatnie szybciej zagrzewać. Ale to moja teoria więc nic pewnego
@up, ile zagrzewa Ci się 1,9TDI? One ogólnie dość długo się zagrzewają, oczywiście w zależności od tego, jak kto jeździ... Jak widzę jak ludzie z pracy czy znajomi wsiadają do auta, nie poczekają aż kontrolki zgasną tylko od razu odpalają i dawaj gooo do odciny, po co czekać aż przemiesza olej i się trochę zagrzeje, od razu but, bo przecież zimno na dworze i d*py im marzną w samochodach.
Ja wsiadam do zimnego auta, czekam z minutkę żeby sobie pochodził na wolnych obrotach i dopiero ruszam, i zanim wskazówka od temperatury płynu chłodzącego nie wstanie powyżej 60* to nie przekraczam 2k rpm. I w ten sposób 1,9 TDI zagrzewa się do 90* po jakichś 10 km w temp. 10*C. Dziś będę jechał do pracy to dokładnie zobaczę temp. zewnętrzną i w ile się zagrzeje to może coś porównamy