4/5l to max na cały samochód:) jak sam pomalujesz, to się opłaca, ale jak masz komuś dać do malowania, to lepiej cieszyć się fabrycznym kolorkiem i blaskiem dłużej niż dwa sezony, za praktycznie ta sama kase.
auto u mnie na duży +, szkoda tylko ze nie podciąłeś trochę belki i nie podniosłeś ic'ka, fajniej by wygladal:)