peju

50-150 to z sigmy? jesli to pierwsza wersja a zapewne tak, to nie ma dobrych opinii - mydlo dla 2.8

nie mialem do czynienia ale recenzje zbiera dosyc dobre. mysle ze tez jest to szklo warte uwagi. Sam sie nim nie interesuje bo w swoim systemie mam juz firmowe szklo z takim zakresem w tej cenie. Obiektyw nalezy do tych nowych sigm ktore jak na zamienniki sa nawet dosc drogie. Ale jak wypada w porownaniu z canonem to juz nie wiem.

Polar to juz wyzsza szkola jazdy i wymaga umiejetnego obchodzenia sie z nim. Poczytaj a zobaczysz co potrafi i do czego sluzy. Absolutnie NIE JEST filtrem do typowej ochrony. Niestety nie jest filtrem ktory dziala sam z siebie. Caly czas trzeba nim regulowac/krecic tak by ow efekt byl widoczny. Pomocny tylko w kilku konkretnych przypadkach. Nieumiejetnie ustawiony pogorszy znacznie obraz. UV jak juz musisz kup ten z drozszych. Tanie nie maja powlok antyodbiciowych. Niedosc ze pogorsza jakosc obrazu i tak slabego kita to jeszcze beda generowac duzo odblaskow od slonca i wszelkiego rodzaju lamp. Ja nie mam filtra i nic nie porysowalem jeszcze a robie zdjecia na dyskotekach wiec gorsza jest juz tylko sceneria wojenna Do ochrony przez zabrudzeniem i odciskami palcow kup lepiej podstawowy i tani zestaw do czyszczenia soczewek i jakis pedzelek elektrostatyczny do czyszczenia aparatu z kurzu (lustro/matowka/wszelkie szczeliny na zewnatrz obudowy): Minilabservice - Strona główna - BRUSH-OFF ale tu uwaga: czyszczenie matrycy to juz zupelnie inny temat.

nie wpadaj jeszcze w taki szal zeby kupowac wszystko co sie nawinie bo nie bedzie to potrzebne. ale po kolei... jesli chodzi o filtry... to jest taka moda ze ledwo co kto kupil aparat a juz chce jakis filtr, chociaz nie wie po co ale gdzies tam na forum powiedzieli ze musi byc i juz. Nie tedy droga. Spokojnie zapoznaj sie ze sprzetem, o filtrach poczytaj. Nie da rady tak bez sensu wybierac "polar czy UV" bo kazdy filtr do czegos sluzy, kazdy ma swoje wlasciwosci i daje dany efekt i kazdy z nich wybiera sie wtedy gdy jest potrzebny. Najwieksza bzdura jest gdy ludzie kupuja UV "do ochrony" obiektywu/jego przedniej soczewki. Jezeli obiektyw jest kitowy to tam nie ma czego chronic. Chroni to sie szkla za kilka-kilkanascie tysiecy a i ma w swiadomosci to, ze filtr zawsze obniza troche jakosc obrazu. Takze narazie bym sie z tym wstrzymal. Plecak i torba to juz wazna rzecz. Mam jedno i drugie. Torba niewygodna jest w noszeniu, ale zapewnia bardzo szybki dostep do obiektywu by go zmienic, jest pod reka i masz czesto ja na oku. Plecak bardzo poreczny i wygodny, jednak zmiana obiektywu ktory masz w srodku to juz duzy klopot. Dobry moze byc na wycieczki w gory, ale w duzych miastach, w tlumie majac go na plecach nie bedziesz kontrolowac tego ze ktos moze Cie okrasc. LowerPro to dobra firma ale plecak/torbe wybieralbym juz osobiscie w sklepie - przegladajac ja dokladnie, sprawdzajac funkcjonalnosc itp. Tu nie potrzeba nie wiadomo jakich rad. Karta pamieci z predkoscia jak najszybsza. Pojemnosc ... jeszcze do samych zdjec starczylo miec np max 8GB w zupelnosci, a teraz ze wzgledu na filmy to i 64GB bedzie malo. Calkiem sensowna rada jest to by zamiast jednej duzej karty nabyc dwie/trzy mniejszych pojemnosci. Tak robi wiele osob. Tym bardziej jesli aparat ma dwa sloty na karty pamieci - daje to jeszcze wieksze mozliwosci zapisu i segregowania zdjec ale nie wiem czy 7D akurat tak ma. Statyw? A po co? Jest najczesciej potrzebny do zdjec nocnych i architektury wnerz przy fotach reklamowych. Rzeczywiscie potrzebujesz statyw?

rowniez sie nadaje. najprostrza opcja na start. nic specjalnego ale pokrywa dosc spory zakres od szerokiego kata wlacznie.

no bo porywasz sie na topowe szklo, czyli tak jakbys chcial dla 5D kupic canona 24-70/2.8L gdzie niebawem wyjdzie jego druga wersja jeszcze drozsza. Jak nie canona to pozostaje Ci tamron/sigma. Ale nie dziw sie ze drogo skoro patrzysz na jasne zoomy ze swiatlem 2.8 - to najdrozszy parametr w zoomach. Jezeli wczesniej rozwazales 28-135 to jego odpowiednikiem dla 7D bedzie canon 15-85 IS USM ale juz 3.5-5.6. To bardzo dobry obiektyw o bardzo fajnym zakresie.

wszystkie obiektywy od 24 czy 28mm sa dedykowane do pelnych klatek. Ich odpowiednikami dla aps-c czyli 7D sa szkla zaczynajace sie tak od 16, 17, 18mm czyli wlasnie 17-55. Pamietaj, ze w canonie ktory nie jest pelna klatka przemnaza sie ogniskowa x1.6 aby miec tzw ekwiwalent ogniskowej czyli kata widzenia obiektywu tak jakby byl podpiety do FF. W serii 5D i 1D nic nie przemnazasz. W pozostalych mnozysz 17-55 x1.6 i masz jak dla pelnej klatki 27-88mm. Jak pod 7D podepniesz 24-105 /28-135 otrzymasz odpowiednio 38-168 / 45-216. Systemowy 17-55 canona jest najlepszym jasnym 2.8 standardowym zoomem pod aps-c uzbrojony dodatkowo w stabilizacje IS i naped USM. To flagowe szklo canona tego typu pod tą matryce.

Tak jak mowie i dobrze Ci radze, jak nie 17-50 od razu to chociaz kit 18-55 czy 18-135. Zameczysz sie z tym 28-135, a zeby zrobic nim zdjecie grupowe rodzinki w srednio wielkim pokoju chyba bedziesz musial wyjsc za okno i z poza domu zrobic taka fote Moze i troche ironicznie napisalem ale tak to wyglada. Obiektywy ori canona czyli mowiac slangiem fotograficznym szklo systemowe, to najlepsza ale i najdrozsza opcja. W przypadku wyboru sigmy i tamrona o jakosc wykonania to ty sie martw w ostatniej kolejnosci. Pierwszym problemem tych szkiel jest bledny AF czyli tzw back i front focus. Zalezne to jest od wybranego egzemplarza a szansa na to ze cos takiego bedziesz mial jest duza - jak nie od razu, to AF sie "rozjedzie" po jakims czasie. Nie jest to koniec swiata, bo takie obiektywy wraz z aparatem wysyla sie do kalibracji w sigmie lub tamronie. I oni to reguluja. Ale wiesz... zawsze jest to jakis klopot i brak sprzetu nawet na pare tygodni. Dopiero teraz mozna popatrzec na pozostale cechy tamrona i sigmy. I generalnie jest tak: to co w obiektywach najwazniejsze to jakosc obrazu czyli ostrosc wlacznie z maks otwarta przyslona. To jest slaby punkt sigmy. Takze w tej najwazniejszej kwestii tamrony bija sigmy na glowe i to mowimy o przedziale cenowym 1500-2500zl. Owszem, sa juz nowe sigmy ale taka 17-50/2.8 kosztuje duze pieniadze jak na zamiennik - ok 3tys zl. Na plus dla wiekszosci sigm jest z kolei szybkosc AF i ich naped HSM - tu nie ma sie co czepiac a o czym w tamronie mozna sobie pomazyci dopiero ich pierwsze obiektywy ktorych jest chyba 2 teraz z napedem USD daja jakas nadzieje, ale do nich nie nalezy poki co 17-50. Jakosc wykonania - tamron niestety gorzej od sigmy. I co teraz? Ja mimo wszystko wybralem tamrona. Mam 17-50 i lepszym od niego jak dla mnie jest tylko szklo systemowe na ktore moze niedlugo sie szarpne. Na sigme go nie zmienie. Kowi87, adaptery, zwlaszcza pod manuale to juz zostaw zapelencom. Znam tego zalety ale zadnego amatorowi czy chocby osobie chcacej pstrykac foty rodzinne i pamiatkowe bym tego nie polecal. A adaptery na szkla AF to owszem jakas forma posrednia ale nie wiem czy to jest poreczne i nie mija sie z celem. Jednak lepiej miec szkla dedykowane. Tych nie jest duzo ale tak sobie patrze, taki nex6 z trzema ob. nowy sony e 10-18 OSS, sony e 35/1.8 OSS i tamron 18-200 VC do nex i nic wiecej do szczescia nie trzeba

Adamooo, to zdecydowanie 7D z tych dwoch. Na optyczne.pl oceniane jest wiele waznych parametrow ale trzeba wiedziec ze tam wymagania sa dosc rygorystyczne. Przecietny amator nie ma takich wymagan co oni, dla wielu poczatkujacych 7D jest szczytem marzen bo jedyne co moga nabyc to 1100d lub max 600d. Takze nie ma sie co zastanawiac w tym przypadku. 5D do takich zdjec jak twoje potrzeby to przerost formy nad trescia. Obiektyw typu 17-50 to jest do kupienia od razu, to PODSTAWA z tym aparatem. 28-135 to przy tej matrycy juz praktycznie wraz z cropem 1.6 teleobiektyw. Nawet nie bierz tego obiektywu. Od razu wez 17-50 albo cos innego zaczynajacego sie od 18mm (standard kit) Bezlusterkowce jak panasonic to tez swietna alternatywa ale nie dorownuja we wszystkim lustrzankom. Przez zapalonych fotografow wybierane najczesciej jako drugi sprzet na wycieczki i wyjazdy. W tej kategorii zdecydowanie przoduje sony NEX a najciekawiej zapowiada sie wlasnie Nex6. Minusem tych tzw bezlusterkowcow sa jak narazie wysokie ceny sprzetu i znikomy wybor obiektywow.

Moim zdaniem nie mozna tych dwoch aparatow postawic obok siebie i tak po prostu walnac pytaniem "co lepsze?" bo nic z tego nie wynika. Roznia sie dwoma podstawowymi kwestiami: 1. 5D to pelna klatka czyli niby model wyzej i lepszy (pelna klatka to tez pewien "luksus" w fotografii czy to dla szpanu czy tez rzeczywiscie mozliwosci). Ale... ten aparat wymaga podpiecia do niego obiektywow pelnoklatkowych a wiec duzo drozszych niz standardowe, zwlaszcza systemowe canona. 7D to przedstawiciel aparatu z matryca aps-c czyli troche mniejsza niz FF i obecnie jest to chyba najlepszy aparat canona z ow matryca, chociaz krytyka nie oszczedzila mu tych 18MPix. 2. 7D to aparat bardzo szybki - autofocus jak i zdjecia seryjne. W sam raz do fotoreportazu, sportu, dynamicznych akcji. 5D to przyslowiony muł, z niecalymi 4kl/sek (vs 8kl/sek dla 7D). 5D wybierany najczesciej do fotografii studyjnej, reklamowej, slubnej. Mysle ze wstepnie Ci zarysowalem jak sytuacja wyglada.

Programu do nawigacji nie zmienisz. To sama nawigacje (rns-e) musialbys zmienic na cos innego: Nawigacja Audi A4, DVN-A4, D99, WIN Dynavin Polska Nawigacje Dedykowane BMW Audi Mercedes

To jest jedna z tez ktora odrzucilem bo mi sie wydaje ze to wrecz niemozliwe by cos w tym celu pomagalo. Jezeli to jest rzeczywiscie tak jak mowicie to az sie nie chce wierzyc. Po cichu sadzilem ze to ma jakis wyzszy cel albo jest do urzadzenia/moda jakiego nie mam i o ktorym nic nie wiem.

Chodzi o ten element: Czy to ma czemus sluzyc?

Mnie bardziej interesuje czy na Win8 smigaja programy diagnostyczne jak VAG czy VCDS gdyz w niedalekiej przyszlosci chce nabyc hybrydowy tablet z Win8, ktory mi posluzy m. in. do diagnostyki ale i nie tylko. Ciekawe jak tu wypada nowy system. Warto tez wiedziec ze "osemka" bedzie w dwoch wersjach - okrojonej RT i pelnej. W okrojonej raczej nie ma sie co ludzic ze beda dostepne w Microsoft Store. Wiec na dobra sprawe trzeba bedzie szukac tablet z pelnym systemem a co za tym idzie z wyzsza konfiguracja i cena.

Pol roku temu kupilem sobie w tesco tania, plastikowa i tandetna chromowana ramke do tablicy rejestracyjnej. Przez ten czas nic nie zeszlo, nie zmatowialo i nie wyblaklo. Zobaczymy jak bedzie dalej.

nie maja dobrej opinii bo sie ponoc odklejaja. zastanawiam sie na ile to jest prawda bo... nie wiem czy ludzie tez umiejetnie to kleja. zastanawiam sie czy jest to robione "jak przylozyl tak przykleil", jaka jest mozliwosc jeszcze regulacji/poprawy gdy wyjdzie krzywo i czy to nie wplywa bezposrednio na trwalosc, czy powierzchnia przed przyklejeniem zostala dobrze przygotowana (nie wiem, oczyszczona, osuszona i odtluszczona). Moze sam srodek klejacy trzeba jeszcze czyms wzmocnic. Tak sobie tylko gdybam ale dlatego tez ciekaw jestem jak to ludzie przyklejaja - czy przykladaja sie do tego, robia umiejetnie czy byle jak. Mysle ze tu jest pies pogrzebany.

Jezeli nie maja byc to sesje zdjeciowe samochodu do magazynu motoryzacyjnego a do zwyklego ogloszenia, porob narazie normalne fotki. Nie probuj uczyc sie fotografii w oparciu o to co teraz pytasz czyli regulke badz sciage co trzeba ustawic. Tak naprawde nie ma uniwersalnych ustawien, mozna je zmieniac dowolnie w zaleznosci od koniecznosci uzyskania dowolnego efektu. Do ogarniecia sa oczywiscie podstawy fotografii jak ekspozycja i kompozycja. Poki co, spokojnie rozgrys swoj sprzet, stopniowo przyswajaj ta wiedze i nie skacz od razu na gleboka wode bo bez umiejetnosci, talentu i wiedzy jak to wszystko dziala do mistrzostwa nie dojdziesz. Mozesz za to podpatrzec zdjecia innych, jak oni to robia, jakie stosuja kadry i sprobowac osiagnac cos podobnego. A kadry to nie jest kwestia ustawien. Ogladanie i podpatrywanie innych prac tez pomaga w samonauce i samoocenie. Wiem ze chcesz osiagnac jak najlepszy efekt ale wiem tez ze kazda osoba ktora nabyla pierwsze lustro od razu wymaga od sprzetu i od siebie arcydziela. A tak latwo to nie bedzie... Co do swiatla - to jest w fotografii najwazniejsze. Rob wtedy kiedy swiatla jest najwiecej. Rozwaz tez uwage ze kupujacy nie bedzie sie patrzyl na walory artystyczne zdjecia tylko szczegoly detali wiec nie widze sensu by tu cos fotografowac noca badz w cieniach (poza mozliwoscia pokazania oswietlenia zewnetrznego i wewnatrz).

D7000 zalatwilby sprawe bez dwoch zdan i zadnej dyskusji... no ale cena.

baszmak7, nie wyskakuj w srodku rozmowy jak Filip z konopii nie znajac tematu. Rozmowa nie jest o d90 jako aparacie samym w sobie tylko o problemie zwiazanym z obiektywami AF vs AF-S w nikkorze. Co to w ogole za dyskusja, gdy przeczytales tylko ostatni z moich postow i to probujesz komentowac?

Kiedys tez odradzalem d40 czy d60 ze wzgledu na brak AF z wieloma obiektywami ale... to bylo 3 LATA TEMU!!! Ale jak widac niektorym mimo uplywu lat i rozwoju techniki tak zostalo. Po co dzis odradzac wybor takich aparatow jak d3200 czy d5100 jak praktycznie kazdy, powtarzam praktycznie, obiektyw ma juz AF-S? Dla kilku wyszukanych specjalnie wyjatkow?? Moze nie bedzie mogl kupic tego jednego czy dwoch konkretnych szkiel ale w zamian za to ma dzis dziesiec innych z AF. A sigmy, to tak samo, praktycznie kazda ma HSM a takze pamietna sigma 70-300APO powstala z wbudowanym silnikiem (nie hsm) przeznaczonym do nikona - dokladnie jeszcze za czasow d40X/d60. Tak to jest problem. Przypominam raz jeszcze. Nie wybierasz sprzetu dla siebie. Postaw sie w miejscu osoby pytajacej. Jak ktos chce miec okazyjnie zdjecia i filmowanie nie bedzie sie bawil w pro sztuczki i manualne krecenie. I tak poza tym przeczysz sam sobie. Jak nie problem krecic ostroscia recznie podczas filmowania i to podczas zdjec tez nie wiec czemu nie brac d3200?

A dajcie spokoj z tym silnikiem w body bo to juz jest legenda. Owszem, d90 bardzo dobry sprzet ale nie z tego powodu co pisali wyzej. Majac d3200 czy d5100 nie trzeba sobie zawracac juz glowy czy obiektyw ma silnik czy nie ma ani ladowac w to specjalnie wiecej kasy. Kazdy standardowy obiektyw nikona poczynajac od poczciwych kitow jest z serii AF-S, w tym takze sigmy i tamrony sa dedykowane do tychze aparatow. Poza tym jest jeszcze cos takiego jak filmowanie. Warto wiedziec ze w d90 nie ma automatycznej ostrosci podczas krecenia filmow. To jego minus w porownaniu z d5100 i d3200.

Autko juz po naprawie. Uszkodzony byl tam jakis zawor. Teraz jest OK.

Ale brudne turbo oznacza tylko jego regeneracje, prawda ?

Niestety, innaczej sie sprawy maja. Do tej pory nie mialem okazji tego przetestowac bo jezdze po miescie dosc spokojnie. Dzis sprawdzilem auto na obwodnicy miejskiej i okazuje ze Turbo wylacza mi sie przy ok 2500obr/min dla 4-5 biegu. Do 3 biegu auto jest dosc dynamiczne i nie ma problemow osiagnac 3tys.

Mam podobna sytuacje. Turbo potrafi mi sie wylaczyc i pomaga tylko ponowne wlaczenie silnika. Co ciekawe, NIE WYWALA zadnego bledu. Ile razy mi sie to zdarzylo? Jeden raz 4 miesiace temu i trzy razy (trzy dni pod rzad jazdy do pracy) miesiac temu. Tylko tyle. Ale... znow co innego sie dzieje. Od tygfodnia zauwazylem ze mimo iz turbo mam, stracil przyspieszenie dla 4 i 5 biegu miedzy 2 a 3tys obrotow. Na 3 biegu rwie jak szalony a na 4 i 5 nagle zaczyna mulic. I tutaj jest juz norma, czy wlacze ponownie silnik czy nie to tak sie juz zawsze dzieje. Co moze byc tego powodem? Podkreslam raz jeszcze, zadnych bledow i zadnych dzwiekow przy sprzegle nie ma...