ravwoj

lub rozrząd, jeżeli jest źle zsynchronizowany to też będzie buczał

WŁAŚNIE ODEBRAŁEM AUTO, W SUMIE TO KOLESZKA SAM PRZYJECHAŁ NIE CHCE MI POWIEDZIEĆ CO BYŁO, JUTRO MI POWIE, TO DAM ZNAĆ. NA BANK DOSTAŁ SIĘ DO STEROWNIKA KOMPUTERA, BO TO ELEKTRYK I TAM GRZEBAŁ, NIE WIEM CO JESZCZE, ALE DZIAŁA!!! ---------- Post dopisany 29-01-2014 at 09:18 ---------- Poprzedni post napisany 17-01-2014 at 22:31 ---------- Zapomniałem napisać, a jeżdżę już naprawionym autem prawie dwa tygodnie. Awaria była błaha, rację miał Musashi, kąt synchronizacji był przestawiony więcej niż 4 stopnie. A powodem był kawałek plastiku obudowy paska rozrządu, który wpadł w koło zębate, (kleiłem tą obudowę po kolizji i widać za słabo) przez co przestawił się rozrząd o jeden ząbek na dole co daje 2-4 ząbki na górze, nie wiem ile dokładnie. W każdym razie kiedy chłopaki przełożyli pasek na wałku rozrządu o jeden ząbek komputer dopiero pokazał kąt 5 stopni, a wcześniej pokazywał błąd, potem znowu przełożyli o następny ząbek i komp pokazał 4 stopnie i tak dalej, aż udało się ustawić na 0. Ale wcześniej po odłączeniu czujnika położenia wałka rozrządu silnik zapalił i pracował prawie normalnie, a odpięcie samego czujnika położenia wału głównego nic nie dało, nie zapalił wcale. Czyli podsumowując jeżeli czujniki są dobre, a komputer pokazuje błąd G40 - sygnał poza tolerancją, to znaczy że kąt synchronizacji jest poza tolerancją czyli jak pisał Musashi od - 4 do +4 stopnie i komputer nie pozwoli na uruchomienie silnika, żeby nie doszło do uszkodzeń. Silnik 2.0 BPW będzie pracował na samym czujniku położenia wału korbowego - to fakt, Jeżeli odłączymy czujnik położenia wału korbowego - nigdy nie zapalimy silnika BPW Silnik 2.0 BPW będzie pracował z odłączonym lub zepsutym czujniku położenia wałka rozrządu. - fakt. Pozdro

czyli do mechaniora auto prowadzić trzeba, bo ja blokad nie mam niestety, patrząc na oko niby wszystko się zgadza ale bez blokad i dokładnego ustawienia znaków można sobie patrzeć. ---------- Post dopisany at 07:54 ---------- Poprzedni post napisany at 07:51 ----------

a mimo założenia nowego czujnika wałka rozrządu błąd ten sam G-40 - sygnał poza tolerancją i to mnie martwi, ten sygnał poza tolerancją Auto nie puszcza nawet dymku, ani grama i ani grama nie ma zamiaru zapalić, nic, pompki dają, sprawdziłem. Pozostaje rozrząd lub sterownik, zawór powietrza działa, bo słychać jak się otwiera i zamyka./ Sam już nie wiem. Trzeba mi mądrej rady jak sprawdzić rozrząd.

a jak Boga kocham naprawa tych broków to pół godziny roboty, trzeba wyjąć wałki, wbić, zaślepić porządnie i bryka jak nowa. Albo kupić nowe wałki po 2000 PLN od sztuki, a i tak zimny olej je wypcha. ---------- Post dopisany at 09:41 ---------- Poprzedni post napisany at 09:40 ---------- bo to gówniana aluminiowa zaślepka umiejscowiona wcisk

nowy czujnik poł. wału korbowego założony i dalej lipa:facepalm:. Ale przyjechał mój koleżka co jak czegoś kiedyś nie wiedział to potrafił bibliotekę wypożyczyć żeby poczytać a teraz ma internet to jak to mówi świat nie ma przed nim tajemnic. Podłączył program VXSDC coś tam nie pamiętam nazwy i od razu wyskoczył mu błąd czujnika wałku rozrządu G-40 Ramka Zamrożona. Po skasowaniu i próbie opalenia wyskoczyło to samo.; Później podłączył Auto-com i pokazał mu ten sam błąd G-40, więc dziś wymienię ten czujnik:kwasny:. Trzymajcie kciuki, dodam, że na motostarcie silnik chodzi ha ha ---------- Post dopisany at 07:45 ---------- Poprzedni post napisany at 07:35 ---------- a jeszcze wam zdradzę tajemnicę.... wiecie, że pirackie scrackowane programy do diagnostyki potrafią być tak zaprogramowane żeby pokazywać inne błędy niż w rzeczywistości występują? Po prostu miesza błędy, jest to zabezpieczenie producentów przed fałszerstwami, innym jest np. właściwa wtyczka, podróbka też może fałszować - i to wiem od producenta programu oryginalnego, Pracuje się w PG to się wie. Stąd nie bardzo mogę ufać moim koleszkom co pokupowali te programy po 1500zł

paliwo podaje jak i pobiera, sprawdziłem, nie ma z tym problemu, ten układ działa (bynajmniej ogólnie) wtryski po prostu nie dają paliwa bo nawet dymku nie puści, zero reakcji. Sam już k. nie wiem, za dużo tego gówna napchanego, trzeba dobrego diagnostę, już drugi czujnik kupiłem, tym razem nowy i dalej nie rusza. Zaraz podłącze pod kompa na nowym czujniku.

tak, bo brak odpowiedniego ciśnienia oleju wpływa na prace szklanek zaworów, czyli nie otwiera ich odpowiednio, i masz spadek mocy, to taki przykład.

Liqui Molly TopTec4200 5W30 - mam sprawdzony na 100% polecam, za***isty olej, silnik ciszej pracuje, olej nie czarnieje, leje już trzeci sezon ---------- Post dopisany at 13:10 ---------- Poprzedni post napisany at 13:09 ---------- oczywiście do 2.0 TDI ja mam akurat silnik BPW z 2006

pompa paliwa działa, sprawdzone, bo jak nie działała mi przez chwilę pompka elektryczna to pompa paliwa spowodowała podciśnienie w filtrze paliwa kiedy cisnąłem, kręciłem rozrusznikiem, jak po chwili zdjąłem przewód paliwowy zasilający z filtra usłyszałem syk zasysanego powietrza, bo zwór na pompie elektrycznej był zamknięty z uwagi na brak prądu, więc to wykluczam. Rozrząd tez wykluczam, bo chwilę przed zgaszeniem motor chodził na wolnych obrotach, jeszcze jak jechałem to mi nie zgasł, tylko tracił moc, ale na wolnych pracował aż w końcu dosłownie po 4 sek. zaczęły spadać do 500 obr i wtedy zgasiłem. `Rozrząd jak pada, to nie daje takich objawów, albo gaśnie od razu, albo telepie silnikiem (jak przeskoczy). ale na wszelki wypadek sprawdzę go. ---------- Post dopisany at 11:40 ---------- Poprzedni post napisany at 11:40 ---------- a od Cycków w twoim awatarze nie mogę oderwać oczu ---------- Post dopisany at 11:44 ---------- Poprzedni post napisany at 11:40 ---------- chyba, że coś zapchało przewód zasilający i pozwala na osiągnięcie niskiej ilości paliwa, zbyt małej na uruchomienie silnika,. Kto wie ile powinna pompka podać paliwa przed startem,? 100ml, 200ml? i czy wtedy przewód jest otwarty, że można zassać paliwo np./ Strzykawką? ---------- Post dopisany at 11:46 ---------- Poprzedni post napisany at 11:44 ---------- bo mi cały czas nasuwa się myśl, jakby zabrakło paliwa, bo objaw idento jak w starej astrze kiedy smok w zbiorniku zassał mi woreczek z jakiejś bańki od żyda. tylko że wtedy odpalał ale brakło mu paliwa do jazdy.

mam jeden wałek i jedno koło u góry u jedno u dołu, czy blokad nie stosuje się przypadkiem do silników z dwoma wałkami? tak z ciekawości pytam, bo co u mnie blokować? dół będzie stał, a górę zblokuję czymkolwiek prawda. Tylko nie krzycz na mnie jak się mylę. ---------- Post dopisany at 10:53 ---------- Poprzedni post napisany at 10:53 ---------- a rozrząd sprawdzę, oj sprawdzę ---------- Post dopisany at 10:54 ---------- Poprzedni post napisany at 10:53 ---------- ino po robocie:hi:

właśnie się dowiedziałem, że u mnie z synchro jest ok, bo kom nic złego nie pokazał, więc pozostaje nieszczęsny czujnik albo pompa paliwa przy głowicy, lub inne elektrycznie badziewie. ---------- Post dopisany at 10:36 ---------- Poprzedni post napisany at 10:34 ---------- ale z drugiej strony właśnie, jak to sprawdził, jak pokazało mu błąd czujnika, bez czujnika tego nie sprawdzi :doh:więc rozrząd mógł przeskoczyć, rozregulować się, Racja. Bez czujnika wału i wałka nie sprawdzimy synchro, proste:facepalm: ---------- Post dopisany at 10:39 ---------- Poprzedni post napisany at 10:36 ---------- no dobra, trzeba mi podpowiedzi, jak rozrząd ma wyglądać, schemat albo łopatologicznie, czy po zdjęciu obudowy na kołach są znaki na punk 0 czy jakaś magia dla wtajemniczonych, bo jeśli chodzi o starsze auta to rozrząd nie sprawia mi problemu.

jak na stożku bez klina, to mogło zmienić położenie, chociaż to rzadkość. A może się kąt przestawił? ---------- Post dopisany at 08:08 ---------- Poprzedni post napisany at 08:05 ---------- kąt synchronizacji, ale nie wiem czy na jednym wałku jak w BPW coś takiego istnieje,

jutro wmontuje nowy filtr, bo ten akurat ma rok, zresztą zabrakło kilku dni do wymiany wszystkich płynów i filtrów więc i tak muszę to zrobić, dam znać czy to filtr. Obrotomierz działa, bo jak kręcę rozrusznikiem to idzie w górę, na odłączonym czujniku poł. wału korb. nie działa w ogóle, więc wygląda na to, że to nie ten czujnik. Może rozrząd? albo pompka wysokiego ciśnienia? jutro sprawdzę jedno i drugie, samochód zachował się przed zgonem tak, jakby zabrakło mu paliwa, nic nie stukało, z resztą po naszej drodze kur//a jeżdżąc i tak silnika nie słychać tylko dziury je..ne kupiłem go uszkodzonego, miał dzwona w przód, ale delikatnego, sam naprawiałem, może coś mechanicznie padło, sam nie wiem. Boję się, że rozrząd się przestawił, ale sam? tam kółka są na klinach czy wieloklinach, ktoś wie? bo pasek mam nówka, więc z nim wszystko ok. ---------- Post dopisany at 21:00 ---------- Poprzedni post napisany at 20:59 ---------- kurde takie fajne auto było do piątku a tu do roboty musiałem dojść pieszo. Jutro dam kod błędu ---------- Post dopisany at 21:01 ---------- Poprzedni post napisany at 21:00 ---------- PS mam nadzieję, że to nie sterownik, bo ciężko dobrać i kosztuje nieco

he he też mam BPW i właśnie zgasł i od 3 dni nie pali ha ha

coś wam powiem o oleju w turbinie, miałem sprawę, gdzie gość oddał auto do mechaniora na wymianę turbiny bo lała olejem. Ale zapomnieli umyć intercooler, przewody, które były zasmarowane olejem. Po wymianie zaprosili klienta żeby obejrzał auto i kazali mu odpalić i poczekać pół godziny do zagrzania. Gość stoi i patrzy jak w pewnym momencie auto nabiera obrotów, chociaż nikt nie dawał gazu, bo stał obok, wskoczył do auta, wyjął kluczyk i wyskoczył a silnik na maksa wył jak szalony a on stał jak otępiały. a silnik dopalał resztki oleju. Zanim dobiegli mechaniory żeby zadusić stopiło tłoki w tuleje i silnik sam stanął, bo olej ma znacznie wyższą temperaturę spalania i stopił silnik

dobra, pompa działa, nie napisze czemu nie działała bo będziecie się śmiać, pośpiech w diagnozie i bezpiecznik nie łączył, wcześniej sprawdzałem bezpieczniki i ten nie docisnąłem, ale już pompa działa, paliwo podaje. Założyłem drugi czujnik (używany) położenia wału i to samo, lipa. Dodam, że obrotomierz podnosi się jak kręcę rozrusznikiem, więc czujnik działa. Samochód ma 130 tyś przebiegu, sprawdzonego przebiegu, mam go dwa lata i zrobiłem zaledwie 5 tyś km, może to czujnik położenia wałka rozrządu. ale ten gdzie głęboko schowany jest pod kołem pasowym wałka rozrządu, jego wymiana nie będzie łatwa. Może sterownik silnika padł? nie wiem, jak tak dłużej potrwa to sprzedam ją w takim stanie jaki jest. Zaczyna mnie wkurzać. ---------- Post dopisany at 19:34 ---------- Poprzedni post napisany at 19:34 ---------- zapomniałem powiedzieć, że mam silnik BPW

mi padl w czasie jazdy, spadek mocy, brak reakcji na pedal gazu, obroty spadaly, jakby brakowalo paliwa, w koncu zgasilem po kilku sekundach i juz nie odpalil, zero reakcji, zero dymu, zero bledow na wyswietlaczu. Komp pokazal czujnik polozenia walu korbowego, wymienilem i nic, ale kiedy uruchamiam stacyjke nie slysze pompki paliwa, zdjalem przewod zasilajacy i nic z niego nie leci (po uruchomieniu zaplonu) - dodam ze paliwo w zbiorniku jest. A mialo byc tak pieknie

dobra a mi zdechł w czasie jazdy, spadek mocy itp, w końcu 1000 obr/min, 900 - 800 - 700- 600- zgasiłem i nie odpaliłem. Komp pokazał błąd czujnika wału korbowego, wymieniłem i d*pa. Sprawdziłem, że pompka nie podaje paliwa na filtr to co pompa? czy złapała jakiś błąd i trzeba go resetować? czy wcześniej komp nie pokazałby tego błędu?

Witajcie olejarze!!! dawno mnie nie było, ale budowałem garażyk na oooo i miałem kupę roboty, a jeszcze nie skończyłem. Danu44, przeczytałem zaległe posty i właśnie porównałem swój LM toptec 4200 5W30 z Toptek 4600 5W30 i co dziwne mój 4200 ma indeks 160, ale jest rzadszy w niskiej temperaturze, co mi akurat poprawia nastrój, bo ostatnio mieliśmy tu - 35'C natomiast 4600 ma aż 178, więc jest niby dużo lepszy, ale już nie płynie przy -36'C, Jednak obydwa mają podobne parametry przy 40 i 100, odpowiednio 72/64 i 11,8/11,6 czyli 4200 troszkę gorzej wychodzi przy 40, ale różnica w indeksie jest spora, bo na nią zapewne ma wpływ lepkość przy 40'C. Tak więc morał taki, że trzeba olej dobrać do warunków eksploatacji, rodzaju silnika, pogody itp. Dlatego ten wątek ma już300 stron. Każdy z nas musi sam sobie wybrać olej, nie ma zapewne lepszy gorszy, tylko bardziej dopasowany lub mniej. Moi rodzice mówią, że widzieli tu temperaturę -38'C więc toptec 4600 byłby już smarem, a 4200 pewnie jeszcze dał by radę. Pozdro.,,, Powodzenia w doborze smarowidła.

Nie wiem czy w naszych autach są takie nowoczesne technologie jak w pancerzu Iron Mena, ale warto spróbować, a nóż obudzimy ukrytą siłę TDI. Ale tam na odwrocie napisane jest, że ten olej można stosować w pojazdach, łodziach (w tym podwodnych) i samolotach i kosiarkach do trawy - ale tylko w kolorze czerwonym. Do innych zalecany jest inny kolor oleju - chodzi tu musi o jakąś tajną specyfikę.

założyłem kiedyś SACHS do Golfa II (mam go bo jest niezawodny i trzymam go pod kołderką), miały być najlepsze. Ale niestety już po pół roku spokojnej jazdy miałem spadek sprawności o kilka dobrych procent. Więc do astry założyłem KAYABA nie wiem po co przepłacać, skoro na naszych drogach nic długo nie pochodzi. Kayaba tez już długo śmigają i nic się nie dzieje

No następny filtr za roczek to będzie półkę wyżej obiecuję obiecałem też fotki mojego korka albo broka, zaślepki otworów olejowych ośki popychaczy pompowtryskiwaczy, więc zapodaję: <br /><br /> <br /><br /> <br /><br /> <br /><br />

jechałem autostradą 200km około 150 km/h non stop, Dawno DPF by się wypalił . Szkoda, bo auto ma 120000 km przebiegu, kupione od ubezpieczyciela AXA z Niemiec po uderzeniu w sarnę, jeszcze miałem jej sierść. Autem Jeździła kobieta, więc przebieg jakby pewny, w sumie w książce ASO podobny przebieg, sam nie wiem, może faktycznie ma 300 000? uj wie, ale czyżby ubezpieczycielowi chciało się cofać licznik??. Jak odpalałem przed zakupem to buczało, bo pęknięta była obudowa filtra, to normalne myślę. Ale po złożeniu nowej, sprawdzeniu szczelności to samo. Jutro zdejmuję pokrywę zobaczymy. To silnik BPW więc pewnie to hydraulika, szkoda że Twoje zdjęcie Pablo jest słabej jakości, mało widać, mam nadzieje że to te korki, bo jeżeli szklanki, to już nigdy nie uwierzę w żaden przebieg, nigdy. ---------- Post dopisany 23-06-2012 at 23:21 ---------- Poprzedni post napisany 22-06-2012 at 20:23 ---------- I teraz czytajcie uważnie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!. Właśnie wróciłem z garażu no w sumie bardziej z grilla i wódki bo z radości musiałem się napić. Zrobiłem jak pisaliście. Jarek64 i mireq, Mario, Pablo, Yesfan - mieliliście rację. Tak właśnie nie wierzyłem, że auto ze 120kkm przebiegiem może mieć problem z wałkiem rozrządu czy szklankami. Zdjąłem pokrywę zaworów - patrzę po zdjęciu obudowy, leży sobie korek na głowicy. Mały, skubany, wredny korek. Mam zdjęcia więc jutro wrzucę, bo teraz coś nie mogę kabla znaleźć do aparatu. Nawet nie wiecie jakie szczęście mnie ogarnęło, nie wiecie. Pomyślałem sobie - Ja ci k.... pokaże. Owy korek wraz z ośką popychaczy pompowtrysków zamroziłem. Wcześniej w imadle poszerzyłem go, miał 6,01 mm wiec zrobiłem go na 6.10 mm, ścisnąłem po prostu. Po zamrożeniu (kurczliwość ciał stałych) wbiłem w otwór ośki (lub wałka - jak kto woli) i bryk do auta. Na wszelki wypadek dobiłem pozostałe trzy (jeden już wystawał z drugiej osi - bo w BWP są dwie). Zalałem świeży olej (Liqui Moly toptec 4200 5W30) złożyłem i po odpaleniu jakby to samo. Ale poczekałem chwilę, przejechałem 3 km, do garażu, wysiadam z auta - a tu inny silnik. Więcej koni, lepiej się zbiera i przysięgam, słychać tylko paski (niczym w benzyniaku). Forum i Wy znawcy tematu - uratowaliście mi spokojny sen i około 2000 zł gotówki. Chylę czoła przed Wami.:hi::hi: Dobrze, że jesteście. Teraz jak cicho w aucie to pojawił mi się jargot sprzęgła, chyba łożysko docisku. Ale to już pestka. Poradzę sobie. Grunt, że silnik śmiga. ---------- Post dopisany 24-06-2012 at 11:07 ---------- Poprzedni post napisany 23-06-2012 at 23:21 ---------- A tu wrzucam zdjęcia tego korka (broka, zaślepki) tak jak zdjąłem pokrywę, to sobie leżał. Z drugiej strony wałka jeden już wystawał. - widać go na zdjęciu. Była to przyczyna buczenia, które tu opisywaliśmy, mam nadzieję, że innym to pomoże. <br /><br /> <br /><br /> <br /><br /> <br /><br /> <br /><br /> <br /><br />

A tu wrzucam zdjęcia tego korka (broka, zaślepki) tak jak zdjąłem pokrywę, to sobie leżał. Z drugiej strony wałka jeden już wystawał. - widać go na zdjęciu. Była to przyczyna buczenia, które tu opisywaliśmy, mam nadzieję, że innym to pomoże. <br /><br /> ---------- Post dopisany at 10:59 ---------- Poprzedni post napisany at 10:58 ---------- <br /><br /> ---------- Post dopisany at 11:00 ---------- Poprzedni post napisany at 10:59 ---------- <br /><br /> ---------- Post dopisany at 11:01 ---------- Poprzedni post napisany at 11:00 ---------- <br /><br /> <br /><br /> <br /><br />