pierw recznie sciernym 80tką, potem szlifierka kątowa a na tym papier 120tka, 150tka (ręcznie bo nie miałem na rzep). Potem wodny 400, 600, 1500, 2000 (ogolem to nie bylem do tego dobrze przygotowany bo nie posiadalem papieru miedzy 600 a 1500 ) no a potem filc na kątówke i pierw pastą K2, a na koncu to co dalo efekt dobrego polysku hm.. nie wiem jak to sie zwie bo kumpel mi to pozyczyl ale wyglądało to jak świeczka no i wsumie tyle ;d jak sie usunie wżery ściernym to potem idzie juz z gorki. Uzyskalem taki efekt mimo, ze braklo mi troche papierow. Bez kątowki bym sie za to w zyciu nie zabrał ;p
---------- Post dopisany 08-08-2013 at 11:41 ---------- Poprzedni post napisany 13-07-2013 at 21:46 ----------
Odkrecic lampy to poprostu jakas masakra.. Troche sie ost pozmienialo bo zaciski odmalowane na krwista czerwien ino nie ma czasu zdjec robic a tu juz bez lamp ktore lecą do Gwertego
maska jak co jest niedomknieta zeby nie bylo ^^