Dlatego warto wysoko ubezpieczyć samochód. Parę groszy więcej na rok się płaci ale w razie takiego wypadku oddajesz auto na wrak, bierzesz kasę i kupujesz inny.
Gorzej jak auto jest słabo ubezpieczone, wtedy się zaczynają kombinację alpejskie żeby jak najmniej stracić . Dobrze się dopytaj o bez gotówkę w ASO. Jak dobrze pamiętam w dokumentach które dostajesz do podpisania w ASO jest punkt który mówi, że w razie gdy ubezpieczyciel odmówi wypłaty odszkodowania lub wartość odszkodowania będzie mniejsza niż wartość naprawy to TY będziesz musiał pokryć różnicę z własnej kasy. Oczywiście potem możesz się sądzić z ubezpieczycielem ale to droga przez mękę. Na moje oko naprawa w ASO tego auto 30-35K wątpię żeby się za to zabrali.
Najważniejsze że nic nikomu się nie stało.