No więc nie mam najlepszych wiadomości dla Ciebie. Miałem od nowości Octavie którą zaczęło ściągać przy około 50k km przebiegu. Ponieważ było to auto z długoterminowego najmu powiedziałem, że zagraża to mojemu bezpieczeństwu, po auto przyjechała laweta a ja dostałem auto zastępcze.
Skoda zwiedziła kila ASO ma Śląsku, pojechała do ASO w Warszawie, zwiedziła kilka niezależnych warsztatów i w końcu otrzymałem odpowiedź, że wszystko jest w normie. Poprosiłem Skodę o taką opinię na piśmie, ale oczywiście odmówili. Batalia trwała tyle że zdążyłem przejechać tym samochodem 150 kkm i dostałem nowy. Kierownica od ciągłego korygowania w lewą stronę wyglądała jakbym miał lewą dłoń z papieru ściernego, gołą do zera.
Podobny problem miałem z A4 B6, trafiłem do http://www.geometria-czeslawduda.pl
Gości powiedział, że są przypadki, że trzeba kombinować z ustawieniem geometrii poza parametrami które przewiduje producent, zwłaszcza w aucie po „dzwonie” lub z przebiegami miejskimi +/-200k km. Ogólnie chodziło o to, że prawe koło w aucie z większym przebiegiem dostaje mocno popalić (dziury w drodze, krawężniki itp.) Mówił również, że na ściąganie może też mieć wpływ, że np. ktoś sporej wagi jeździł sam autem (przy dużym przebiegu). Ustawia takie zawieszenie poza tolerancjami które przewidział producent. Powiedział, że jak to nie pomaga to ostania nadzieja jest regulacją sanek – ale to potrzebuje auto na cały dzień, żeby się pobawić.
Z doświadczenia wiem, że jak parametry zawieszenia są w tolerancji a auto ściąga to jest szukanie igły w stogu siana.