Skocz do zawartości

MAX_01

Pasjonat
  • Postów

    66
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez MAX_01

  1. A tak to działa... Postaram się nagrać więcej w dzień, kiedy to będzie lepiej widać
  2. Kolego, wg moich informacji zabieg montażu zespolonych lamp ( tych o które pytasz również ) w autku gdzie fabrycznie były dzielone zawsze wygląda tak samo / bardzo podobnie. Czyli niestety nie obejdzie się bez rezania błotników oraz przeróbki wtyki. Te konkretne lampy można zastosować wg teorii podłączasz i wsio gra tylko w modelach po lifcie (99-00).
  3. Po regulacji / ustawieniu dysz spryskiwaczy ciśnieniowych. Igła odpada - za delikatna. Kombinerki lub płaskoszcypce wg wskazówek kolegów Cristoforo i mrogal - OK. Należy pewnie chwycić za te okrągłe końcówki i użyć zdecydowanej ale wyważonej siły. Dysze te działają troszkę jak przegub kulowy - można go obracać w każdą stronę, oczywiście w zakresie jego regulacji. A i jeszcze jedna praktyczna porada - włóż do dziurek sprysków cieńki drucik o odpowiedniej długości, będzie wskazywał dokładnie oś strumienia płynu co bardzo ułatwia właściwe wyregulowania kierunku na klosze.
  4. Kolego Boseron, nie jest moim celem kogokolwiek przekonywać do jakiegokolwiek środka. Wolna wola. Jak pisałem troszkę wcześniej ja podjąłem taką decyzję odnośnie mojego autka, profilaktycznie, i zobowiązałem sie do opisania skutków działania... więc to robię, a wnioski lub decyzje czy zastosować czy nie to już pozostawiam czytającym.
  5. Czyli co, wpycham iglę w te dziurkę i se tak po prostu nią obracam tam gdzie chce? W te centralną dziurkę?
  6. No i już. Po bólu. Zamontowane! Świetnie się wysuwają, dają czadu i wsuwają... tylko że psikają za nisko! Nie chce uczyć się na własnych błędach, i dlatego pytam - jak ustawić (czym?) strumień sprysków idealnie na szybę świateł?? Tam gdzie powinny psikać?? A co poza tym? Opis kolegi czaja77 - w 100 % prawdziwy, dzięki za pomoc , sterownik o którym pisałemm wcześniej jest OK, wsio działa jak z fabryki. Nie posiadałem ori styków do kości od sterownika.. ale nic to, wystarczy rozwiercić w kości brakujące otwory i wtedu przypasi prawie wszystko, nawet standard wsuwki . A zacząłem od wymiany: następnie dodałem pompkę od sprysków reflektorów ( to ta większa ), do szyb odzysk starej był: później elrktryka, od pompki do środka i do odpowiednich styków: no i na koniec montaż dysz... niech to hu...śtawka weźmie!!! , ale mexyk! Takiego rezania to już dawno niie miałem!! Ale żem się na wkur... Kilkadziesiąt minut przymierzania, gięcia, podginania ... Urwał, urwał, kurwał, ku***a !!! I po tym (nie)miłym przymierzaniu nastał moment odpalenia ... Five, four, three, two .one: Super. Lux. Ale jak teraz swobodnie ustalać kierunek psikania?
  7. No dobra, oto wnioski: ogólnie zmian za wiele w pracy motorka nie ma. Napewno brak spostrzeżeń na minus, a na plus też nie za wiele. Tak się zaczęło po drodze było teraz jest plus do powyższego 1,5 tyś i w zasadzie niewiele się zmienilo ( ale też nie wiele było do zmiany ). Pewnym w 100% zauważonym zjawiskiem jest spadek zużycia paliwa - nie wielki, ale jednak. Na baku robiłem +/-610 km, teraz robię 670 km, niby nic wielkiego ale np. za miasto mogę jechać już za darmo ; motorek pracuje jakby równiej (ale jest to moje subiektywne odczucie), z odpalaniem to wogóle brak problemów ( ale też nie było przed wlaniem ). Niby wraz z większym przebiegiem ma być lepiej, no cóż, będę przy tym więc mogę skomentować za czas jakiś. Przed wlaniem jak zaniemógł hydrauliczny napinacz łańcuszka to poklekotało kilka minut, teraz...... bez zmian ( choć na początku miałem nadzieję.... że na to pomoże , ale niestety to nie doktor i nie zakleiło/zapchało/dobiło ). Podsumuwując, jestem skłonny uwierzyć w to, że ten specyfik tylko i wyłacznie zmniejsza tarcie w silniku. W zasadzie to też dużo, bo mniejsze tarcie to mniejsza temperatura motorka, mniejsze zużycie pierścieni, oraz mniejsze spalanie. Na spalanie mam dowód, na resztę nie.
  8. Zaczep w gnieździe lampy ( zamontowane w audi przy środkowej części gniazda ) Czy o to chodziło koledze?
  9. :> :> :> :> dzięki. Teraz spokojnie mogę iść spa.....kować graty do montażu na sobote.
  10. No cóż, w zasadzie całkiem dobrze mi sie z kieleckim aso współpracuje, chce wźąść w obrone kolegów z części , mnie 7 na 10 razy pomogli, raz zaskoczyli mnie terminem oczekiwania na część ( coś ok 3 tygodnie - chyba z marsa ściągali ), raz kompletny brak chęci do pracy - część kupiłem poza aso, raz inne zamówienie a inna część dotarła. Mechanicy..... no cóż to tylko ludzie też, tacy sami fachowcy jak w każdym innym warsztacie, tylko o wiele lepsze zaplecze informatyczne, narzędzi oraz części mają, lecz w sumie spox chłopoki. Ceny.... no ceny to jak w aso mają - wyyyyyyysokie. Z innej beczki: pytanie do ogółu - jak należy postąpić gdy podczas wymiany czegoś zostaje coś inne popsute? Dla przykładu: jeśli podczas wymiany płynu hamulcowego pęknie przewód lub zbiorniczek, to kto ponosi za to odpowiedzialność finansową? klient czy aso? lub np podczas wymiany świec zapłonowych mechanik przeciągnie gwint, lub podczas demontażu zderzaka urwie jakis kabelek...... itp. To kto ponosi koszty dodatkowej naprawy? aso czy klient?? Proszę o podpowiedź z argumentacją. Pozdrawiam.
  11. Hmmm, no cóż. Graty podochodziły, wsio is okay poza przekaźnikiem. W aso otrzymałem coś takiego: nie o numerze 389 a o nr. *603 !!! i gość z aso pokazywał mi w etce że faktycznie to ten przekaźnik do mojej audi. I co Wy na to? czaja77 zerknij na styki i spróbuj sobie przypomnieć czy w 389 było tak samo: Myślę że to może pomóc następnym pokoleniom Pozdrawiam.
  12. Hejka. Wtyki: i styki do wtyki ( w aso występują po dwa na jednym kabelku do rozcięcia na pół): Pozdrawiam
  13. hehehehe ... rośnij, rośnij dumnie kolego endriuu w siłę, bo w zupełności zasługujesz na zaje(piiii)stą pochwałę . W sobotę zakładam spyski a później..... chyba znów pozwolę sobie wykorzystać Twój opis rezania xenonków. But we'll see. A za pomoc w tym temacie - czyli wymianę starych boschów na nowe zespolone depo: ( bo nie pamietam czy podziękowałem wcześniej czy nie....), więc robię to teraz: dziękuje. i pozdrawiam. A to dla niezdecydowanych: Tak było przed a tak po: No i doszły spryski:
  14. Kolego Perezip - bez obaw, dasz sobie rade... tylko trzymaj się ściśle opisu z początku, bo raz że jest super zrobiony, a dwa naprawdę działa. Ja juz drugi roczek śmigam na zespolonych zrobionych za pomocą i dzięki temu wątkowi.
  15. No kolego bin85.... jakby to określić żeby nikogo nie obrazić.... to co zrobiłeś wyżej ... jest zeje(piiiiii)ste . Dziekuję również za podanie wątka, byłem na nim i chyba z niego skorzystam, co nie zmienia faktu że teraz patrząc na Twój schemat + opis, to z pewnością dał bym sobie radę, a nadmienię że jeśli chodzi o elektronikę to znam sie na tym jak słoń na cerowaniu. Dzięki i pozdrawiam.
  16. Wiem , wiem, żona też mi tak powiedziała - przepłaciłeś! A ja poprostu chciałem sobie, a raczej mojej audi dokupić coś świeżego, nowego, pachnącego salonem..... . Żonie się nie dziwię bo zazdrosna, ale Wam to trochę tak. Wy tak czasem nie macie? Że nie chcecie części ze starego auta z którym bóg i może partia tylko wiedzą co sie działo? A tak poważnie to chyba poprostu nie miałem szczęścia - bo poprostu po tygodniu szukania w sieci dałem sobie spokój, nie znalazłem ( może źle szukałem ) całego zbirnika, nie klejonego, z uszczelkami na dwie pompki i o pojemności 6,5L ( bo taki wchodzi wg etki, nr. rys.955-30 dla modelu z 98, poz.nr. 3, a przynajmniej tak mi powiedziano w aso )
  17. No cóż, jak dla mnie ten schemat i opis to jakby trochę nie zrozumiały , zapewne nie dlatego że sam w sobie jest do bani, lecz dlatego że ni hujsteczki się na tym nie znam. Dla mnie prąd to prąd i nima z nim żartów. Co to są: rezystor R, kondensator, tranzystor..... jak to wygląda i gdzie można kupić żeby nie narazić sie na kpiny sprzedającego? Prosze pamietać że z tego forum kożystają zwykli użytkownicy którzy nie pobierali nauk o elektronice, lecz jeśli ktoś opisze jak wygląda, gdzie nabyć co do czego wpiąć metodą łopatologiczną ( z wolnego tłumaczenia: zrozumiałą dla mas ), to nie ma rzeczy nie możliwych. Opisz więc proszę gdzie to można zakupić, jak nazwać aby sprzedawca wiedział o czym do niego rozmawiam, poza schematem - gdzie przyczepić rezystor a gdzie tranzystor czy kondensator, jak i jakimi kabelkami to posklejać ze sobą i gdzie podłączyć ale jako tła używając komory silnika oraz styków i podłączeń istniejących w autach. Mam nadzieję, że kolega dobrze mnie zrozumie. Nie mam zamiaru krytykować sposobu ( bo jak można krytykować coś czego się nie rozumie), a tylko zgłosić na tym forum obecność innych prostych zjadaczy chleba do których należy mówić w prosty sposób. Właśnie będę instalował sobie spryskiwacze i wacham sie nad metodą wykonania tego zabiegu. Pomoc w zrozumieniu tego sposobu a już nie wspomnę o fotkach części użytych i zamontowania - będzie bardzo mile widziane.
  18. Witam. Zamówiłem polecany przez Was zestaw sprysków z alledrogo (165 zeta), w aso zbiornik 6,5L na dwie pompki (211 zeta) oraz wspomniany przekaźnik 389 (150 zeta) + oczywiście styki i wtykę do nowej pompki + styki do wtyki( w sumie to już będzie jakieś 650 zeta). Dla informacji, w aso ori sprysk podnoszony to koszt 323 zeta / jedna szt(!), plus ori pompka 200 zeta oraz 35 zeta każdy metr przewodu ciśnieniowego - dlatego kupiłem ten zestaw z alledrogo. Za dwa do trzech dni powinno wszystko już być u mnie. Podczas montażu mam zamiar w 100% wykonywać polecenia kolegi czaja77 i mam ogromną nadzieję się nie zawieść . Porobię jak zwykle kilka fotek. Wyniki postaram się opisać i pokazać. Nastepny krok to już xenonki... ale trochę kasu, znaczy czasu musi upłynąć , bo to też jakieś 300 - 800 zeta - w zależności od drogi jaką obiorę. Pozdrawiam wszystkich, a w szczegulności czaja77 bo to dzięki niemu zdecydowałem się na montaż spryskiwaczy, dlatego że w gre wchodziło tylko i wyłącznie działanie jak oryginał, z manetki, a nie rezanie dodatkowych jakiś przycisków czy tam czego innego. No ale jak wyjdzie - zobaczymy. Aaaaaa i tylko nie napisałeś jaki bezpiecznik zapodałeś ( jaką moc ) w podłączeniu styku 15 i zacisku 30. Dopiszesz?
  19. Witaj. Odsuwasz szybę (opuszczasz), zdecydowanie ale z wyczuciem chwytasz trójkąt za "szczelinę" po szybie i poprostu odciągasz. One są na wcisk. Bez obaw, trudno jest je popsuć.
  20. Zacznij od opcji "szukaj". Wiele wątków na ten temat już było na forum. Czy masz wogóle przycisk od halogenów przednich w autku? Jesli nie masz to najprawdopodobniej instalacja na przód nie istnieje. Jesli musisz takową zrobić, użyj "szukaj" ( przwy górny róg ) , lub w "zrób to sam" Pozdrawiam Masz na początek: http://www.a4-klub.pl/smf/empty-t4146.0.html;highlight=przeciwmgielne
  21. Możesz być spokojny, jest to zupełnie normalne zjawisko. Budowa i działanie Katalizator samochodowy jest częścią układu wydechowego (obecnie praktycznie niezbędną, aby nowo wyprodukowany samochód spełnił obowiązujące normy czystości spalin). Ze względu na inny skład spalin w silnikach o zapłonie iskrowym i samoczynnym stosowane są różne rodzaje katalizatorów. Katalizatory w silnikach o zapłonie iskrowym powinny mieć możliwość zredukowania tlenków azotu oraz utlenienia tlenku węgla (do dwutlenku węgla) oraz węglowodorów (w wyniku reakcji powstaje woda oraz dwutlenek węgla). Pozdrawiam
  22. No to po robocie. Już zamontowane i grzeją jak cholera ! Ale niestety muszę rozczarować tych którzy twierdzą że jak mierzą i nie ma prądu to nic, bo podłączysz wkłady i grzeją... ... niestety cudów nie ma ! Jeśli prądu nie ma - to nie ma, i nic tego nie zmieni, nawet silna wiara w powodzenie. Prąd musi być, bo bez niego mata grzewcza to tylko szkiełko z naklejką. Może zdażył się u Was jakiś niesamowity zbieg okoliczności, lub wcześniej nie a jak zamontowałeś matę to zadziałał termostat, lub.... nie wiem co, ale jestem pewien - żeby grzać musi być prąd. Nie 12 V ale jakieś 10,6 - 10,8 się Wam pojawi. Ja miałem zamontowane tylko przepusty z luster do drzwi, dalej już sam musiałem robić instalację. Mam dużo pomocy naukowych - zdjęcia i wiedza organoleptyczna ( bo sam robiłem ). Jeśli coś potrzeba to mówić. Prześlę. Pozdrawiam. A cha, ja zrobiłem włączanie wraz z tylną szybą.
  23. Witam wszystkich zainteresowanych tematem. Na początek pochwalę, że fotki z kabelkami w który się wpiąć - bardzo pomocne . U mnie zamontowane miałem w lustrach tylko przepusty, kabelki od szkiełka tylko do pierwszej kości, zaraz w drzwiach, dalej musiałem prowadzić wsio kabelki sam. Masa do zacisków masy ( w oryginale kabelki brązowe, zaciski masy są po obu stronach z przodu koło nóg ), prądzik dokładnie do kabelka ( białego ) z fotek kolegi 7JK8. Ja w biały kabelek wpiąłem się estetyczną "szybkozłączką" która poprostu wbija się w kabelki zębami (w kabelek dający oraz biorący), oraz jednocześnie dzięki swej budowie izoluje połączenie. Jeśli potrzeba to posiadam dużo fotek z danej operacji. Cała akcja powinna zająć ok. 3 godz. ( lub 4 jak mi ) i ze zwykłych luster mamy grzałki. Pozdrawiam.
  24. Czy ktoś kto się zna na prądzie może wytłumaczyć to zjawisko? Dziś mierzyłem te kabelki i miernik nic nie wykrył..... a nowe wkłady z matami grzewczymi już jadą. Co robić? Panikować bo nie ma na kablach prądu czy luzik, bo po podpięciu i tak zagrzeją? Czy jest jakaś reguła?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...