Takie podsumowanie po trasie do Niemiec.
Moc jak dla mnie jest w sam raz, nie ma jakiegoś mega szału, ale idzie normalnie jechać. Poprawa na duży plus, spalanie chyba też lekko zeszło na dół. Musiałbym zobaczyć w drodze do Polski. Wracając do Niemiec na naszym paliwie zawsze wychodziło mi dużo mniej na zbiorniku. Teraz 810km zrobiłem bez tankowania.
Zawieszenie, już chyba się ułożyło to co miało się ułożyć. Jeździ się lepiej na tych sprężynach eibach. Zakręty itd. No i nie są jakieś mega twarde. Dużo pewnie też zrobiły nowe amortyzatory.
Nagłośnienie, wydaje mi się że przez te maty wygłuszające zrobiło się trochę ciszej. Głośniki ładnie grają, pewnie jeszcze czasu potrzeba żeby do końca wygrzały. W porównaniu z seria nie ma co porównywać, zupełnie inne granie.
Hmm no i jeden z większych problemów rozwiązany, okulary w schowku koło podsufitki. Dzięki temu wymieniłem w sumie głośniki haha. Coś mi ciągle hałasowało, nie mogłem znaleźć tego. Czasem było ok czasem znowu jakieś trzaski. Było to na starych i nowych głośnikach. W Poznaniu jak jeździłem okulary miałem gdzieś rzucone, później dałem do schowka znowu coś latało. Na autostradzie miałem na nosie było ok. Teraz w poniedziałek były w schowku, rano jadę do pracy słyszę ten sam dźwięk. Byłem mega zły, dzisiaj napisałem do Krystiana, jak zawsze pomógł haha. Dzięki wielkie, gdyby nie Ty z tymi okularami dalej bym szukał heh.
Zapomniał bym folia z tylnych lamp zdjęta. Nie pasowało mi, no i też wygrało to że w Niemczech jeżdżę tym autem dosyć sporo. Gdyby od czasu do czasu jeździć może by została. W razie gdyby ktoś mi w tyłek wjechał zawsze byłby pretekst że ktoś nie widział świateł. Przynajmniej jak ja bym komuś wjechał z takimi lampami tak by było. Może pomyślę o takim delikatnym jak wcześniej pisałem.
W sumie z moich planów odnośnie auta zostało tylko wrzucić polskie menu... Z tych nowych co ostatnio wymyśliłem to zderzak przód competition, nowe felgi, wydech na 2 strony... I chyba pożegnać się z forum bo ciągle coś nowego hahaha