MrFanta

Za te felgi w b6 to props na maxa;D

Miałem to samo, polecam awaryjne otworzenie klapy + zabieg z filmiku. Podziałało i działa do dziś.

Oj tam Oj tam trójkąt romb what ever, wybierając pierwszą opcje przynajmniej wiadomo o co chodzi;D Wracając do wątku pytam właśnie i nic... nie widze rozwiązania.

Witam, w planach miałem ściemę szybek ale przyjrzałem sie mojej pięknej i na tylnych bocznych trójkątach w Avancie od strony wewnętrznej mam rysy... hardcorowe rysy. Wygląda to prawie jakby były przyciemnione amatorsko i zostały pęcherze... Szyby są chyba a=termiczne bo maja lekki kontrast. Teraz nie jest to zbyt widoczne. Próbowałem przyciemnić dany kawałek sklepową folią by sprawdzić jak bardzo widoczne to będzie i jest masakra. Szukam rozwiązania problemu, wymiana raczej nie wchodzi w grę czytałem o hardcorowym wycinaniu po którym w większości przypadków koroduje karoseria. Spotkał się ktoś z podobnym przypadkiem? Jakaś polerka? Or so? ---------- Post dopisany 03-11-2013 at 17:58 ---------- Poprzedni post napisany 01-11-2013 at 23:48 ---------- Up Up, pomocy koledzy - ni jak modzić;D

Jaram sie w chu.... Zaraz swoje przemaluje:D Dla mnie sciemy szyb brakuje i faktycznie coś przód sterczy... Ale jak kto lubi, ja sobie tył podniosłem w takiej sytuacji z braku $ i jest Jak dla mnie jedna z najładniejszych na forum <lick-ass>

Bardzo mi się podoba, słuszne wozidło;D PS co to za xenon bez sprysku?

Kolorek Kolorek:whistling: Fotek to aż się nie mogę doczekać Jak dla mnie to progi jeszcze w kolor by się zdały, ale co ja mogę wiedzieć...;]

Fajny... rok, przede wszystkim. Ale baza całkiem, z niecierpliwością czekam na plany modów

Zadbane na plus. Jasny środek nie dla mnie... ale to Ty siedzisz za kierownicą.

Zmieniaj zmieniaj chetnie przygarne te Twoje jesli bedzie mnie stac:P

Autko jak najbardziej na plus. Alu mi sie podobają choć nie ori. Proponował bym dokładki w kolor i jak najszybciej szybki przyciemnić.

Przyłączam się. W moim AWX 2001 jestem na etapie wycinania kata i wymiany elastycznego łacznika przed z powodu własnie cieknącego egr? Ów nieszczęsny zaworek aż prosi się by coś z nim zrobić? Z tego co wywnioskowałem lepszą opcją będzie zaślepienie ów dziadostwa, i ku temu bym się składniał? Ktoś chętny podrzucić jak się do tego zabrać i jakich problemów mogę się spodziewać? Piwko leci!

Ładna lala, mam cichą nadzieję, że wpadnę na nią podczas którejś z wizyt we wrocku;]

UP. Z racji na przypływ gotówki i wszechobecne upały zamierzam na całego wziąć się za ten serwis klimatyzacji. Pytanie brzmi: Czy jestem w stanie z 100% pewnoscia okreslic model/typ sprężarki do mojego auta, bez wymontowywania tak owej? Z tego co zdąryłem zauważyć znacznie różnią się od siebie;/ Autko: TDI AWX 131PS, tak jak podane. Pozdrawiam

Silnik mam AWX tak jak w temacie posta... niestety nie pogrupowałem jakoś specjalnie tych logów licząc, że forumowicze poradzą sobie z rozszyfrowaniem tak owego bałaganu. ---------- Post dopisany at 09:56 ---------- Poprzedni post napisany at 08:51 ---------- ********* Pierwszy log pochodzi z samochodu kolegi. Audi a3 8L 1.9TDI 110PS choć wrzucony przez niedopatrzenie to również przydała by się analiza. UP

Witam, prosiłbym o analizę logów... Początkowe pomiary pokazują, że coś jest nie tak, przy 3800rpm wpada w tryb awaryjny. Nie wiem czy dobre ale postanowiłem przegazować do 4200 na postoju i spróbować raz jeszcze, jak widać pomiar się powiódł. VAGLOG - wklej logi z VCDS/VAG-COM VAGLOG - wklej logi z VCDS/VAG-COMVAGLOG - wklej logi z VCDS/VAG-COM VAGLOG - wklej logi z VCDS/VAG-COM VAGLOG - wklej logi z VCDS/VAG-COM Z góry dziękuję.

Witam, mam problem z klimatyzacja mechanicy przy wymianie rozrządu zauwazżyli, że w agregacie/sprężare jest coś zerwane i dlatego nie chłodzi. Myśle nad wymianą tej sprężarki jak najszybciej, bo szykują sie długie upalne trasy a bez tego ani rusz!. Jest w stanie ktoś polecić jakiś zakłas zajmujący się fachowo regeneracją ( najlepiej błyskawiczny wymiana, tak owej) na DOLNYMŚlĄSKU? Ewentualnie kupno używki jakiejś w dobrym stanie? Tylko jak ocenić stan... ;/ Proszę o pomoc. i dzięki Peace

W takim razie jak dla mnie dwumas jest ok, może sam docisk sprzęgła? Mi nic nie telepie nie szarpie przy normalnej jezdzie i tak jak pisze powyżej... a jednak po kilku- nastu? dziesięciu ruszeniach ( tak jakby sie zagrzało sprzęgło) i juz nie rusza płynnie, szaprie... jakies pomysły?

Witam, przeczytałem już wiele postów dotyczących koła dumasowego i sprzęgła, ale wciąż nie mam pojęcia jak jednoznacznie ocenić jego kondycję. Liczyłby na pomoc. Mianowicie, po dłuższej jeździe ( trasa później po mieście - dużo ruszań ) moim a4 b6 z silnikiem AWX w czasie ruszania czuć szarpanie - jakbym nie potrafił sprzęgła delikatnie puścić... dziwne uczucie, chwilami nawet przeszło mi przez myśl, że to moje braki odnośnie prowadzenia pojazdu, ale po dłuzszej weryfikacji coś jest na pewno nie tak. W takim razie, chciałbym ocenić co to jest i w jakim stanie znajduje się dwumas, czy jest na to jakiś sposób. Szykuje się na trase Polska - Norwegia jakieś 2000km, nie chciałbym ryzykować, jeśli nie natrafię na jakieś poważne odpowiedzi po prostu wymienię koło i będzie z głowy, choć wiadome " $ $ $Dollar is all I need" Pozdrawiam, dzięki za odpowiedź!

Podoba mi się A te zimowe 17 chyba nawet lepsze od RS:D

To chyba nie kwestia wiary:D Po prostu bywam pedantyczny. chyba sie przyzwyczajam powoli do tego proawdzenia;p dzieki za pomoc sprawdze z innymi na weekend;p

Opony jakieś chu.... ale bieżnik 7mm, 3 letnie chyba albo 2,5 nie pamiętam miesiaca dokladnie. Ciśnienie zgodne z plakietką. Mysle czy nie zmienić z znajomy na inne koła na próbę?

No tak ale widziałem jak sie z kierownica silowali i trzymali hamulec jednoczesnie... Trudnym by bylo chyba odkrecic to w idealnie równym kierunku zeby nie skrecic kołem i nie silowac sie z kierownica? Na letnich jezdzilem z tym aucie ale na innych, auto kupilem na pocz listopada i po 2 dniach od razu na zimowki zmiana. Kierownica chodzi jakby ciężej ale nic nie piszczy nie styka nie puka płynu stan w normie bez baniek bąbeków itp. Co myslicie o stacji diagnostycznej? moze zbierznosc, niby auta nie sciaga, moze minimalnie ( specjalista nie jestem) ale wydaje mi sie ze prosto jedzie, w porownaniu z moim poprzenim mk3;p

Witam, w sobote odwiedziłem wulkanizację, pierwszy raz trafiłem w to miejsc. W momencie gdy chłopaki zabierali auto na podnośnik musiałem odebrać telefon, spuściłem moja ukochana na sekunde z oczu i bam... wracam a jeden z pseudo specjalistów odkręca koła (przednie )w pierwszym stadium okrecania śrub (kluczem) , w momencie gdy auto jest uniesione na podnośniku a drugi siedzi trzyma kierownice i hamulec.. od razu zareagowałem i poprosiłem o odkręcenie na ziemi. Dalsza wymiana bez przeszkód... jak się okazało po wymianie opon ( bieżnik rozmiar felgi wszystko to samo, przekładka tylko zimowe na letnie) ciężko chodzi kierownica tzn ciężej niż poprzednio. auto mam od listopada ale to jednak czuje, że nie prowadzi się tak samo jak poprzednio. Teraz pojawia się pytanie co mogli coś uszkodzić i czy bić jak w dym i palić te budę, czy może to być po prostu wina zmiany opon, zbierzności or what ever? Oczywiście chętnie sprawdził bym wszystko i naprawił w własnym zakresie i wystawił kolegom rachunek więc, od czego polecacie zacząć? Stacja diagnostyczna, trzepaki, zbierznosc? Poczytałem troche o maglownicy ale nie wiem do końca jak sprawdzić, a mechaników u mnie pod dostatkiem i sami eksperci... Z góry dzięki za odpowiedź.

dzieki za odp, zobaczymy co wyjdzie z tematu