Lolo-Krk

ok dzięki

Bry wszystkim:) mam małą sprawę do was koledzy. Wypatrzyłem fajne buciki do mojej audiczki, tylko nie jestem pewien czy wejdą i czy nie będą wystawać,ewentualnie jaki dystans wsadzić felgi to 9X18 ET 45 Bardzo by mi zależało żeby się ktoś wypowiedział

Teraz to wiem ale po fakcie:( jeżdze dużo po mieście zero tras, ale co najgorsze na krótkich odcinkach wiec jest ciągle odpalany i gaszony:( ale latam delikatnie i spokojnie, to mam szanse jeszcze zejść na 5W40 czy raczej już pozamiatane?

Witam, podłącze się pod wątek, bo mam ciut podobny problem. Po zakupie auta również 1,8T z przebiegiem 180tyś nie bardzo wiedziałem jaki olej wlać i mechanik doradził mi 10W40 i takowy zalałem, od czasu do czasu stukają mi popychacze wiec je wymieniłem itd i problem nie znika dalej je słychać choć mniej, czy może to być winą oleju i czy mogę jeszcze zejść na 5W40 czy raczej odradzacie? dodam że na tym oleju zrobiłem ok 3 tyś kilometrów

Witam z rańca:)

A ja się wypowiem tak: miałem właśnie te mikody i przez pierwsze 2 miesiące było super, potem zaczeły dramatycznie bić, zmieniłem na tarcze ATE pover disc było ok i nie narzekałem. Obecnie mam na przodzie i tyle ZIMMERMANY SPORT od pół roku i jest genialnie ale koszt powala za komplet ponad tysiak:(

Sprzęgiełko kupowałem w INTER-CARS-sie w krakowie,czas oczekiwania 24h

Dzięki za spocika.

A podobno jutro ma być ciut cieplej:(

Bry Tak gorąco a ja w pracy:( avancik stoi na otwartej przestrzeni i dym leci z maski i z dachu dramat:)

ok dzieki

wiem wiem, ceny tez fajne ale za to jakie perełki Poczekam az stanieją Ale ta Pabla miazdzy dupe Niech bedzie ze ta Twoja tez.. ---------- Post dopisany at 00:19 ---------- Poprzedni post napisany at 00:15 ---------- Z ręką na sercu to rzadko przekraczam 9 z dużym ogonkiem,chyba że mnie poniesie a nieraz daje się podpuścić na skrzyżowaniu:decayed: ale większość jazdy to spokojnie się odpycham. Generalnie jak wszystko chula pod machą i jeździ się NORMALNIE myśle że te stabilne 9 będzie realnie bez potrzeby pchania się w kuchenkę. Jakby palila mi tak z 10 przy normalnej jezdzie to by dobrze bylo, tylko ze jak sie pocisnie to nie tak jak w moim traktorze ze 8l spali tylko 15 no nie będe ci ściemniał jest to możliwe:)

Z ręką na sercu to rzadko przekraczam 9 z dużym ogonkiem,chyba że mnie poniesie a nieraz daje się podpuścić na skrzyżowaniu:decayed: ale większość jazdy to spokojnie się odpycham. Generalnie jak wszystko chula pod machą i jeździ się NORMALNIE myśle że te stabilne 9 będzie realnie bez potrzeby pchania się w kuchenkę.

:shock3: ejjj ale szczerze powiem, że gdybym zobaczył jak ktoś maluje mi sprayem auto to byłoby nieciekawie gdyby nikt mnie nie uspokoił Jak bym stał obok to jeszcze bym cie podpuszczał a nie powstrzymywał :banan::banan::banan:

Ja bym chyba typowi łapy odpie.....ł jakbym wiedział kto to:buhaha:

Bogdan jakbyś zobaczył moją czarnule po tygodniu stania pod drzewami to uwierz zamarzył byś o myjce:grin: auto było tak oblepione czymś że się klamki nie dało podnieść a lakier w dotyku był jak papier ścierny gruboziarnisty :decayed:to jest właśnie urok ciemnych samochodów, ale z tego co pamiętam to za salwatorem była gdzieś myjka

i tu masz rację kiedyś się właśnie ściołem ze starym kukuczką o rzekomych jego kierowników to mi powiedział ze mam zakaz przyjazdu na myjnie i nikt ma mnie nie obsługiwać :grin: choć widzę że tobie też temat znajomy:)

KRECZI z tym pijaństwem to masz całkowitą rację hehe wiem bo tam pracowałem 3 miesiace i miałem już dość bo by mi wątroba padła:) choć teraz siedli na tyłku bo szefuncio im kamery zamontował co do 70zł to też gadałem z kierownikiem czemu tak drogo,choć jeśli chodzi o mnie to ja im płace 25zł a i tak mi robią komplet, tylko tak jak pisałem wcześniej, 2 ludzi jest tam godnych zaufania i jeden na wulkanizacji,a co do reszty to się nie wypowiadam bo tam się non stop załoga zmienia. Generalnie podsumowując polecam jak z kimś przyjadę i pokaże np ciebie że ma być super bo jesteś odemnie ode mnie itd no i oczywiscie stali bywalcy mogą liczyć na poprawną robotę ---------- Post dopisany at 14:41 ---------- Poprzedni post napisany at 14:37 ---------- Pablo tam nie ma lajtowych hehe za moich czasów było tak ze myjnia otwarta od 8 do 18 a o 12 już byli wszyscy za***ani i nie byli w stanie gąbki z wiadra podnieść. teraz jest troche lepiej:) piją po pracy hehe

dokładnie tą AUTO CENTRUM BLASK dobra firma i wulkanizację też mają od razu też swoją,polecam z czystym sumieniem,prowadzą tam wszelkie możliwe usługi związane z myciem auta (mycie silnika,pranie tapicerki,mycie podwozia,konserwacja skór itd) Ja odradzam ta myjnie. Dramat, drogo, leserzy, złodzieje Wysyłane z mojego GT-I9505 za pomocą Tapatalk 2 Co do ceny może masz racje kwestia podejścia, co do leserów to zależy od załogi bo jest tam ich 6 na każdej zmianie, za 2 ręczę bo to znajomi od wielu lat i zawszę się przykładają, co do złodziejstwa nie spotkałem się ale wiadomo zawsze pozostanie to kwestią sporną człowiek człowiekowi nie równy.

Niema za co:) polecam sie na przyszłość a czy mi ktoś doradzi co z tymi silniczkami hehe?

Mnie coś korci żeby psiknąć swoje proszkowo na biało:) ale jeszcze sam nie wiem hehe mam tysiące pomysłów dziś zakładam ledy na tył jak załorzę to wkleje fotoski jak furkę umyję

dokładnie tą AUTO CENTRUM BLASK dobra firma i wulkanizację też mają od razu też swoją,polecam z czystym sumieniem,prowadzą tam wszelkie możliwe usługi związane z myciem auta (mycie silnika,pranie tapicerki,mycie podwozia,konserwacja skór itd)

co do myjki to polecam myjnie na ul Bulwarowej w nowej hucie lekko za zalewem, tam możesz zrobić wszystko swoimi rzeczami, wiem bo pracowałem tam kiedyś a i sam myje tam wozidło raz w tygodniu lub częściej jeśli zachodzi potrzeba, co do fajnego miejsca to kiedyś było w Łęgu stare budynki elektrociepłowni ale teraz słyszałem że budują tam jakieś centrum konferencyjne:(