Bawół

A poco chcesz ją wyciągać?? Szczerze to sam się przymierzam do tej samej czynności. Mam takie objawy (silnik ciepły) : po dodaniu gazu gdy obroty spadają bywa że silnik przydławi się i zgaśnie . Czasem jesli nie zgasnie to obroty odbiją sie i ustabilizują na poziomie ok 850 obr. Podczas jazdy , gdy przed skrzyzowaniem chcę zredukowac bieg silnik zgasnie. Na Gazie objawy te sa łagodniejsze , falowanie nie jest tak odczuwalne oraz silnik raczej nie gaśnie . Jednak obroty zdecydowanie schodzą za nisko zanim ustabilizują się. Poradźcie , czy czyszczenie przepustnicy pomoże?? Jak dotąd : nowe świece , nowe przewody NGK . Ostatnio jak podłączany był komp nie wskazywał żadnych błędów. Ostatnio dostałem od znajomego preparat - dodatek do paliwa który niby przeczyszcza układ paliwowy. Powiem że pomogło , silnik pracuje nieco równiej .

Pytanie jak w temacie. Moja obecna skrzynia ( silnik 2,8 ACK 97 rok) czuję że długo nie pociągnie ( jedynka wyje oraz w momencie gdy na jedynce zdejmę noge z pedału gazu bieg wypada na luz). Mam możliwość kupienia skrzyni od silnika 2,8 ALG 98 rok. ale czy będzie pasować?? Nie wiem , czy warto naprawiac moją obecną , poza pierwszym biegiem , wszystko pracuje idealnie, biegi wchodzą ładnie. na innych biegach skrzynia pracuje cicho.[br]Dopisany: 08 Wrzesień 2008, 19:50_________________________________________________Dlaczego nikt nie odpowiada?? Dziś podczas jazdy zauważyłem pewną zależność. Po ostrzejszej jeździe , i po redukcjach na trasie , w pewnym momencie jest problem z wrzuceniem 5 -go biegu. Czuć opór. Po zatrzymaniu samochodu i ponownym ruszeniu jest ok i 5-ka wchodzi normalnie. Co o tym myslicie?

Witam , Mam takie problem jak w temacie. Po wrzuceniu 1-szego biegu jest ok, do momentu gdy zaczynam odpuszczać gaz, gdy samochód zacznie hamowac silnikiem , dźwignia wypada na luz. Wszystkie biegi wchodza ładnie. Czy to może poduszka pod skrzynia lub silnikiem ? A może coś w skrzyni padło. pozdrawiam

NO spręzyny nsapewno są mocniejsze. Ale Ja mam kompletne zawieszenie od 2,8 . KOnkretnie to cały samochód.

Dopiero rozglądam się za budą.Mam znajomych którzy pomogliby z przełozeniem, nawet gdyby to była buda Anglika. Tylko niewiem czy musze szukać budy w której był/jest jakiś V6 (2,4 2,6, 2,8) , czy również budy gdzie były mniejsze silniki będą pasowały.

U ciebie padł silnik , a u mnie znowu odwrotnie. Uszkodzeniu uległa karosria. Konkretnie Słupki ,także raczej nie do naprawy. Natomiast silnik , hamulce i cała mechanika jest sprawna. Także mam wszystko do przeszczepu.

Czy do budy B5 w którym oryginalnie był silnik 1,6 lub 1,8 mozna włozyć silnik ALG 2,8 ?? Całe zawieszenie przód ,tył bedzie pasowało , tak aby przenieść? Co może nie pasować????

Mam podobne problemy z obrotami jak pisaliscie powyżej. Otóż gdy przepływka jest podłączona silnik pracuje nierówno. Czasem podczas jazdy , gdy dojezdżałem do skrzyzowania silnik zgasł. Po odłączeniu przeływki silnik pracuje w miare równo . Ktoś na forum pisał że mozna sprawdzić przepływkę , czy działa , dmuchając w nią ( po odkręceniu gum). Jeśli silnik zareaguje tzn. ze działa. Próbowałem tak zrobić ,zero reakcji. Chciałem przeczyścić Przepływomierz ( rozumiem że tylko tą siateczke metalową i nie dotykać tego jakby żarnika w zarówce), ale ta siatka była tylko lekko przyciemniona, ale całkowicie przepuszczalna. Wyczyściłem ,złozyłem i NIC . Po staremu. A może źle to czyściłem??? Czy po wstawieniu nowej przepływki odczuje to na mocy?

Oto chodzi że Ja wymieniałem płyn beż zadnego płukania, ale płyn jest ładny, zieloniutki. Jednak kierownica chodzi cięzko. A pompa raczej nie wyje. NIe płukałem ropą, ale tak mi ostatnio polecono. Poco odtłuszczać , skoro płyn i tak tłusty??

Jakto możliwe , że takie róznice w ilości oleju? Przecież to ten sam silnik. Jak na silnik 2,8 L 4,3 oleju wydaje się chyba zbyt mało. W moim starym BMW przy silniku 1,8 wchodziło 4 Litry oleju. Chcę wiedzieć ile oleju kupić , zanim spuszczę stary olej i wykręcę filtr.

Witam, Dam pytanie z innej beczki. Ile wchodzi oleju do silnika ALG 2,8 ?? dzięki za odp.

Witam Ostatnio mechanik polecił mi ,abym przepłukał cały układ zalewając ropy(ON). Wspomaganie ciężko mi chodzi . Płyn wymieniony na ziolony mineralny, układ odpowietrzony, poziom dobry , nic się nie pieni, kolor płynu w zbiorniczku po kilku dniach ładny . Pompa raczej nie wyje. Mechanior twierdzi że w swoim samochodzie tak robił , a wspomaganie praktyczniu juz blokowało się. Teraz chodzi u niego dobrze. Co o tym sądzicie?

Ok , sprawdzę poziom w weekend. Zobaczę ile brakuje oleju , mam nadzieję że niewiele. Nie leci po korpusie , ani zadnych plam nie zostawia. Jednak chciałbym to zrobić. NIgdy nie wymieniałem tych uszczelniaczy. Mógłbys opisać co po kolei? Rozumiem ze odkręcam przegub wewnętrzny. No i co dalej , czy wtedy uda się wyciagnąć / wydłubać stare simeringi? No i czy nowe da się wcisnąć /Wbić. Niewiem czy po odkręceniu przegubu zdejme simering , jego srednica jest chyba mniejsza niz zakończenie wałka ze skrzyni ?

Silnik AlG 2,8 . Ja sprawdzić poziom oleju w skrzyni? Jest jakaś sruba po wykręceniu której olej powinien przez nią zaczać leciec? Mam niewielkie przecieki w miejscach gdzie wychodza półosie/wałki napędowe. Czy dużo jest roboty aby ewentualnie wymienić uszczelniacze/ simeringi ?

Witam Od pewnego momentu przestał działać ASR w mojej A4 . Świeci się kontrolka , żółty trójkat i wykrzyknik. ABS działa. Co się mogło stac? czy są jakies bezpieczniki od ASR?

Mam takie samo wnętrze + jasna skóra . Myślę że wyglada super. NIechcę innego..

Piszcie jak się sprawują te wahacze. Kto ile zrobił km i czy sa problemy.

Podjedź na stacje diagnostyczną , powinni przebadać za darmo lub symboliczną złotówkę. Ale wiem ze też nie zawsze wyczują luz. Jak masz kanał to sprawdź też sam, jakąś łychą , delikatnie zapierając i ruszajac nimi ( bez przesady z siłą). Jesli dalej nic , to chyba najłatwiej odkręcić wahacz od strony tulei , wyjąć śruby i wtedy poruszac nimi , jesli jest luz na końcówce powinines to wyczuć. A tak wogóle to chyba dobra końcówka powinna chodzić z delikatnym oporem. Sprawdź uszczelniacze gumowe na końcówkach wahaczy . Jeżeli sa pęknięcia , długo to nie pochodzi. Pamiętaj że gdy spowrotem przykręcasz wahacz ( śruba w tulei) rób to gdy auto stoi na kołach, inaczej szybko ulegnie zerwaniu guma w tulei.

Pierwsze słysze o takim działaniu. Skąd tyle wody by się zbierało?

Raczej to nie tarcza. No i ABS też nie, no chyba że hamujesz tak gwałtownie z dużej prędkości , na mokrej nawierzchni. Zapewne wahacz. Mysle że raczej tzw. "banan". Skoro jest to juz tak wyczuwalne przy hamowaniu i na kierownicy , tzn. że luz jest już bardzo znaczny. U mnie nie było tego słychać, ale po rozebraniu zawieszenia okazało się że natychmiast trzeba wymieniać. Przebadaj to jak najszybciej , Ja wolałbym nie jeździć "znacznymi predkościami" z tymi luzami .... pomyśl co się stanie jak wypadnie przegu kulowy z wahacza ..... [br]Dopisany: 24 Marzec 2008, 20:35 _________________________________________________Jeśli sprawdzisz zawieszenie i okaże się że jest OK , wtedy sprawdź tarcze , może są już tak cienkie że pod wpływem hamowania nagrzały się i zdeformowały.....

Wg mnie luz na wahaczach dolnych. Miałem podobne objawy w Mojej A4 oraz poprzdnio w BMW E34. W jednej i drugiej wymieniłem wahacze i cisza.

Witam Mam podobny problem ze wspomaganiem jak wielu z Was. Jesli silnik jest zimny działa lekko. Jak tylko silnik się nagrzeje bardzo cięzko. Pompa pracuje cicho. Po nagrzaniu silnika , jeżeli próbuję skręcić delikatnie wyje. Wymieniłem płyn na nowy, Zielony , zgodny ze specyfikacją.Odpowietrzyłem układ , płyn nie pieni się. Przy obrotach ok 1,5 tys. kierownica chodzi lekko, tak jak powinna. Widzę że zapewne czeka mnie wymiana pompy. Czy mozecie odpowiedzieć mi na takie pytania? 1. Co się dzieje z pompą , ze z upływem lat traci swoją wydajność ? 2 Czy mozna wymienić pompe nie rozbierając całego przodu ?? (silnik V6 2,8 ) dziękuję za odpowiedzi i pozdrawiam

W tej chwili mam zalany Mobil pólsyntetyk 10 W 40 . Przebieg 230 tys. Ostatnio słyszałem b. dobre opinie o Castrol GTX . Co o im sadzicie? Czy pozostać przy Mobilu?

ok, dzięki chłopaki . Zobaczymy czy pomoże.

Witam , Ostatnio mój samochód dziwnie się zachowuje przy odjeciu nogi z pedału. Przy zwalnianiu silnikiem , za kazdym razem ma takie szarpniecie , jakby znowu zaczynał przyspieszć. Tak jakby mino ze noga jest zdjęta dostawał małą dawke paliwa. Trwa to ułamek sekundy i za chwile jest już dobrze. Ogólnie na gazie chodzi dobrze. Dzieje się tak tylko na gazie , na benzynie jest OK. Macie jakieś sugestie? pozdrawiam