Ja mam wrażenie że cięgno nie wystarczy, głównym problemem raczej jest klapka gasząca która znajduje się w środku kolektora i ona może się ,,przepalić,, i wpaść do komory spalania co powoduje rozdupcenie silnika. Autor wątka napisał ,,Usunięcie usterki polegało na wymianie kolektorów dolotowych z dźwigienkami - całość była już "przezbrojona" z plastiku na metal. '' Wadą jest klapka z PVC we wnętrzu kolektora...
Takie moje zdanie.