Witam. Ktoś ma jakieś doświadczenia z Teilkasko? Moje święta nie były wesołe . Bliskie spotkanie z bażantem przy dość znacznej prędkości, efektem czego mam pęknięty zderzak, kratkę halogenu i pourywane zaczepy przy halogenie. Kratkę znalazłem (złamany jeden zatrzask, oficjalnie zaginęła ), po założeniu nie wygląda to tak tragicznie i nie rzuca się w oczy. Notatka policyjna jest i przetłumaczone na niemiecki przez tł. przysięgłego. W poniedziałek jadę zgłosić szkodę. Mam SB - 150€. Jestem ciekaw ile zaproponują. Czy lepiej oddać auto do serwisu? No i jak mam uzasadnić, że łożysko odezwało się po zderzeniu i podlega wymianie?