A mi się radio ostatnio rozklaczyło więc słucham ostatnimi czasy chętnie silnika ewentualnie nawiewów(ale tak podkręconych na tak opór) ,a jak już nie daje rady to zapodaje coś z fona, ale tego nie polecam bo tylko dobija i przypomina, o tym, że w samochodzie jest więcej niż jeden pierdzący głośnik :polew: