Nie wiem, ja miałem dwa sprowadzane uszkodzone pojazdy, i co zauważyłem, opłacalne były ale dla mechaników-handlarzy, cena ostateczna z opłatami mechaniką, robocizną wychodziła na poziomie kupna w polsce autka sprawnego z róznicą moze tysiaka, jak euro było tanie to moze i sie na tym wychodziło ale teraz to nie bardzo jako właściciel :gwizdanie: Jak kolega nie jest mechanikiem to niech lepiej szuka B6 w stanie do jazdy bez wkładu finansowego