Witam
Mam problem.. wszystko było ok, do momentu gdy nie przegoniłem auta na autostradzie. Przy wjeździe na autostradę i wcześniej silnik pracował ok, po przejechaniu 5km z prędkością blisko 200km/h i zatrzymaniu się na parkingu, zaczęło sie.. Podsyłam link do filmiku na którym słychać cykanie.
Podmieniłem wtryski na 1Z i wydawało mi się, że ciszej cykało, jednak było to nadal słychać.
Wymieniłem również szklanki na nowe, olej ma przebieg 4k km Valvoline 10W40.
Czasami auto lekko faluje na wolnych obrotach - zdarza się to bardzo rzadko i mam wrażenie, że ma to związek z potencjometrem położenia gazu ze względu na to, że gdy lekko się da gazu to obroty natychmiast rosną do ok. 1200, nie można np. utrzymać obrotów na poziomie 1000-1200, po prostu jest taki jakby przeskok.
Nie ma wpływu czy auto stoi dłuższy czas, czy jest zimne lub ciepłe, poprostu cały czas jest słyszalne cykanie.
Ma ktoś może jakiś pomysł co to może być ?