-
Postów
378 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Forum
Manuale
FAQ
Galeria
Ogłoszenia
Sklep
Blogi
Treść opublikowana przez olinek2
-
Ale w naszych motorkach dali już rolkowe popychacze, mowa o 1.8
-
Z dnia na dzień przestał działać Wchodzimy na stronę IFI :: i wybieramy z listy po lewej CarProg2. I możemy korzystać z ETKI Online po Polsku.
-
No rozrząd musi głośniej pracować bo to łańcuszek
-
Bez quattro po mieście 12 to lekką nogą jak staniesz w korku to i 15 spali , szczególnie przy krótkich odcinkach.
-
A47 z tym hałasem, to u mnie podobnie dzwonił wyciągnięty rozrząd :/ Po wymianie zaczął pracować jak TFSI prawdziwe.
-
Generalnie przy dobrym oleju silnik pracuje ciszej, ale w naszych motorkach zawsze trochę będzie terkotał ze względu na FSI
-
No jak go nie używasz od nowości to bym go zmienił Generalnie się chłopaki śmieją że to łańcuch na 60kkm i trzeba zmieniać CABA to słabsza wersja (softowo tylko) mojej CABB, więc części te same co u mnie
-
Myślę, że wystarczy i na przyszłość ułatwi: Etka On-Line
-
Za szeroko będzie :/
-
CABD ma tą samą budowę co mój, czyli CABB więc jest łańcuszek
-
Pompa wody już dawno u mnie nowa, ta nasza plastikowa bublasta strasznie
-
WRCLaguna ile się cenisz ?
-
Chcąc dołożyć jeszcze tempomat jest problem http://a4-klub.pl/audi-a4-b8-133/all-b8-montaz-crusie-control-system-tempomat-przelacznikami-195073/
-
Mea culpa, za to tempomat ma
-
No na to wychodzi, a zmiana pająka to znowu blokada komponentu :/
-
Takie rzeczy jak AUX wrzucaj na forum. Podjedziesz na spota to Ci odblokujemy
-
Jak dla mnie ASO we Wro średnio kumate jest bo przy wymianie nastawnika rozrządu powiedzieli że z silnikiem i łańcuchem jest wszystko git. Nie zwrócili też uwagi na to jak pracuje silnik na wolnych obrotach i że głośno terkocze. Chłopaki z VAGserwisu pięknie ogarnęli temat i teraz pracuje rozrząd jak trzeba. Ale kolego możesz podzwonić i popytać. Mnie powiedzieli jak dobrze pamiętam 360zł za aktualizację softu w Concercie z wersji 1.5 na 3.10 żeby czytał karty SD. Aktualizacja sprowadza się do podpięcia kompa i wrzucenia aktualizacji w 10min. Swoją drogą powinni to robić za friko bo w wersji 1.50 są błędy...
-
Oj powiem szczerze że nie wiem, bo chłopaki z serwisu zamawiali, ale najprawdopodobniej najnowszy do CABB czyli z literką J. Od CDHA nie podejdzie bo mają inną średnicę łożysk głównych, a to mogło wpłynąć na zębatki. Do CDHA najlepiej najnowszy czyli N.
-
Nie podchodzą inne zębatki, ponieważ tylko zewnętrzna część łańcucha się różni, wewnątrz są takie same. To nie jest łańcuch jak w rowerze działa trochę inaczej. Akcje serwisowe jakie przysługują można sprawdzić w ASO, generalnie na CABB przysługiwał tylko nastawnik, a w zasadzie korpus łożysk. Podejrzewam, że u Ciebie może być podobnie, chociaż masz inne łożyska, więc głowy nie dam sobie uciąć ---------- Post dopisany at 17:13 ---------- Poprzedni post napisany at 09:28 ---------- Dokładam obiecane fotki w lepszej jakości. Jak widać wspornik długo by nie pożył... Skutki jego urwania pewnie skończyłyby się tragicznie...
-
Całość zamknęła się w okolicach 1700zł , w tym prawie 600zł za robociznę (cena jak dla mnie w porządku bo zabawy jest sporo), reszta części. Trochę więcej niż zakładane bo uszkodzeniu uległ wspornik przy pokrywie pod łańcuchem. Łańcuch już zaczął się o niego opierać i wytarł mniej więcej połowę wspornika (od początku jak kupiłem nie podobała mi się praca na wolnych obrotach). Gdybym pojeździł jakieś 2-5kkm więcej to podejrzewam że nie skończyło by się na samym łańcuchu. Po wymianie chodzi jak w zegarku. Jeśli słyszysz nierównomierną pracę na wolnych obrotach, bądź nierównomierne dzwonienie to łańcuch się kończy i nie ma co zwlekać. Chociaż w sumie nie ma co zwlekać w ogóle przy tych przebiegach. Zakres pracy napinacza jest bardzo wąski, a w środku jest dość ciasno, więc minimalne wyciągnięcie łańcucha może skończyć się nieciekawie. Czemu tak drogo, bo wszystko na częściach z ASO (najdroższe są uszczelnienia, wspornik i łańcuch, napinacz to około 150zł netto), natomiast temat ogarnęli chłopaki z VAGserwisu i mogę z czystym sercem ich polecić. Odwalili kawał dobrej roboty, a te rozrządy mimo wszystko nie każdy dobrze poskłada. Jak dostanę fotki w lepszej jakości to podrzucę na forum jak wyglądał wspornik. Całość byłaby zrobiona w jeden dzień, ale nie przyszedł ślizg i trzeba było trochę na niego poczekać
-
Ja wiem że można kupić kadłubki silników, ale dolicz sterownik, osprzęt, kodowanie i wątpię żeby opłacało się skakać na wersję 170KM. Mój ma 121kkm na tę chwilę i nie wciąga oleju póki co, od zmiany (2500km) nie ubyła nawet kreska na MMI. Jedynie wymagał nowego rozrządu, w zasadzie zdążyłem w ostatniej chwili , w odpowiednim wątku dodam więcej szczegółów jak tylko dostanę fotki lepszej jakości . Dlatego jeśli okiełznasz problemy olejowe polecam zmianę rozrządu, bo nasze łańcuchy przekonstruowano parę razy, podobnie jak napinacz. Oczywiście ASO upiera się, że rozrząd jest dożywotni, ba nawet byli zdziwieni że potrzebuję łańcucha i ślizgów... Sprawdź najpierw przewody od turba, intercooler ile w nich masz oleju, bo może turbinka się kończy i puszcza olej. Potem zacząłbym odmę sprawdzać, bo może też wpuszczać w dolot sporo oleju, a wbrew pozorom w naszych silnikach jest dość mocno rozbudowana. W międzyczasie sprawdź kompresję. Wiem że w Twoim silniku zmieniano parę razy konstrukcję pierścieni tłokowych i mogą być to one, w stosunku do mojego silnika zastosowano też inną technikę honowania (jeśli mnie pamięć nie myli to właśnie w tym silniku wprowadzono metodę laserową). Jednocześnie w miarę możliwości można zajrzeć do komory spalania (kamera endoskopowa) czy tam wszystko w porządku. Warto zajrzeć też w komory zaworowe, bo może też uszczelniaczami lać głowica. Jaki olej lejesz do silnika i czy robiłeś kiedykolwiek płukankę? Co do moich doświadczeń, to walczyłem nieco w 1.6SR z olejem, ale tragedii nie było, mała dolewka międzyzmianami wystarczała w zupełności. Tam problemem były pierścienie i ich konstrukcja, co z resztą VW zmienia non stop. W połączeniu ze słabym olejem pierścienie zapychają się (najbardziej te składane, a nie jestem pewien jakie Ty masz w silniku bo nie widziałem fot tłoków nigdzie). Dzisiaj nawet rozmawiałem ze znajomym o tym, że w 1.2TSI wymieniają pierścienie w ramach akcji, u nas w silnikach nie słyszałem o takiej akcji.
-
Co do kucy nie wiem czy jest sens. Konstrukcja silnika dość mocno różna, sterownik znacznie nowszy, więc nie wiem czy nie będzie problemów np. z immo. A co kolega sprawdzał w przypadku oleju i poboru ? Kompresja jest ? Próby olejowe porobione, ile ma nalatane, jak głowica ? odma sprawdzona ? turbo ? Co do mocy, ten silnik poleci spokojnie na 210KM więc nie wiem czy jest sens zmieniać na 170. Od 160 120 różni się tylko programem. Osobiście, jeśli przebieg jest mały, jest szczelny i kompresja ok, a osprzęt sprawny spróbowałbym zaoobrączkować silnik od nowa, bo może jest nowsza edycja pierścieni.
-
Odpiszą, pewnie będzie to nastawnik do wymiany, co też nie jest prawdą, bo wymieniają wspornik łożysk (pokrywa łożyska głównego) wałka przy nastawniku, no ale jak akcja tak opisana to niech wymieniają. Oczywiście prosiłem żeby spojrzeli mi na łańcuch, Pan stwierdził, że nie da rady ocenić bez ściągania pokryw dolnych, więc sprawa odbiła się echem. Czemu wymieniam, pogadaj z ludźmi, poczytaj fora 120kkm na ten łańcuch to już sporo, a jak mam ryzykować przeskoczenie przy rozruchu to wolę wymienić, nie jest to jeszcze jakaś straszna suma, a komfort psychiczny większy. Co do silnika, to u mnie siedzi CABB. Zmiany w CDHB stosunku do wersji CABB: – średnica łożysk głównych zmniejszona z 58 na 52 mm – zmienione tłoki – zmienione pierścienie tłokowe – inna technologia honowania – pompa podciśnieniowa firmy Ixetic ---------- Post dopisany 19-03-2014 at 23:03 ---------- Poprzedni post napisany 17-03-2014 at 17:59 ---------- Panowie mały update, więcej szczegółów napiszę jutro. Zdjęcie pokazuje porównanie mojego łańcucha z przebiegiem 120kkm do nowego łańcucha. Wyciągnął się około 1-2cm. Jak widać konstrukcja jest też inna nowego, zobaczymy jak pochodzi. Chłopaki z VAGserwis mówili, że już zaczął trzeć o obudowę. Co ciekawe w ASO nic mi o tym nie wspomnieli 2tyg. temu jak byłem na wymianie nastawnika.
-
Nie ma akcji na nasze silniki.
-
Ja wymieniam kompletny rozrząd we wtorek, planowo około 1500zł kosztuje przyjemność (1000zł części i 500zł robocizna). Wolę wymienić niż ryzykować rozpięcie bądź przeskoczenie, auto ma teraz 120kkm nalatane. Przegląd łańcucha wiąże się już ze sporą robotą, więc nie wiem czy jest sens zlecać przejrzenie łańcucha. Przy przeglądzie też będzie trzeba nowe uszczelki zapodać, więc nie ma chyba sensu robić dwa razy. Tak naprawdę nikt nie da Ci potem gwarancji że wszystko będzie chodziło kolejne kilometry bez zająknięcia. Sam jestem ciekaw jak mocno jest wyciągnięty u mnie już łańcuch